Dzień Sprzątania Biurka
Kurz, niepotrzebny papier czy stara gazeta w miejscu pracy odbierają energię do pracy. We wtorek nadarza się znakomita okazja, żeby zabrać się za gruntowne porządki - obchodzimy Dzień Sprzątania Biurka.
08.01.2008 10:25
Kalendarz obfituje w różne ciekawe święta. Na dobrą sprawę, każdego dnia coś świętujemy. W Kalendarzu Świąt Nietypowych 8 stycznia przypada Dzień Sprzątania Biurka.
W zasadach Feng Shui, chińskiej praktyki planowania w celu osiągnięcia zgodności ze środowiskiem naturalnym, podkreśla się, że wszystko, co nagromadziło się w naszych szafach, szufladach czy biurkach, a nie było i nie jest używane - blokuje energię i uniemożliwia nadejście korzystnych zmian.
Bałagan rozprasza myśli, skłania do odkładania spraw na później, pozbawia inicjatywy. Według Feng Shui, jeśli grzęźniemy w stosach rupieci, nie jesteśmy zdolni ani do racjonalnego, ani twórczego myślenia. Wyrzućmy wszystko to, co niepotrzebne, wyczyśćmy szuflady, sprzęty biurowe, klawiaturę komputera itp. - radzą specjaliści od Feng Shui. Podkreślają, że porządkowanie, sprzątanie i wyrzucanie to robienie miejsca dla czegoś nowego.
Od dobrej organizacji dokumentów oraz czasu zależy nasz sukces. Zacznijmy od biurka, przy którym pracujemy - przekonuje Ewelina Daniła, właścicielka firmy szkoleniowej dla biznesmenów.
Radzi, żeby na blacie biurka zostawić wyłącznie przedmioty, którymi posługujemy się codziennie: komputer, notatnik, terminarz, długopisy i ołówki (tylko te piszące). Inne rzeczy, z których korzystamy rzadziej, na przykład zszywacz, taśma klejąca, spinacze czy chusteczki higieniczne, mogą z powodzeniem trafić do szuflady - sugeruje. Na biurku nie powinny leżeć prywatne rachunki, prospekty turystyczne czy oferty kredytu na zakup samochodu i inne osobiste rzeczy, które odrywają od pracy - przestrzega Daniła.
Jej zdaniem, na biurku należy mieć rozłożone dokumenty dotyczące tylko jednej sprawy. Inne rzeczy do zrobienia nie będą nas wtedy rozpraszać i szybciej uporamy się z pracą - przekonuje.
Z badań przeprowadzonych na menedżerach wynika, iż 50 z 52 respondentów nie przyznałoby awansu komuś, kto ma wiecznie bałagan na biurku. A według "Wall Street Journal" przeciętny amerykański kierownik marnuje 6 tygodni rocznie na szukanie brakujących mu informacji na zabałaganionych biurkach (to daje jedną godzinę dziennie!) - mówi Daniła.