Ecofin wznowi procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Unijni ministrowie finansów przyjmą we wtorek propozycję Komisji Europejskiej o wznowieniu procedury nadmiernego deficytu przeciwko Polsce. Do 2012 roku Polska musi zmniejszyć deficyt finansów publicznych do wymaganego w Traktacie z Maastricht limitu 3 proc.
03.07.2009 | aktual.: 03.07.2009 15:44
Unijni ministrowie finansów przyjmą w najbliższy wtorek propozycję Komisji Europejskiej o wznowieniu procedury nadmiernego deficytu przeciwko Polsce. Do 2012 roku Polska musi zmniejszyć deficyt finansów publicznych do wymaganego w Traktacie z Maastricht limitu 3 proc.
Formalna decyzja o otwarciu procedur wobec Polski, a także Litwy, Łotwy, Malty i Rumunii znalazła się w porządku dziennym posiedzenia ministrów finansów "27" (tzw. Ecofin). Polska była nią już objęta w latach 2004-2008.
Deficyt w Polsce wyniósł 3,9 proc. PKB w 2008 roku, czyli powyżej dopuszczonej w Traktacie z Maastricht wartości referencyjnej 3 proc., będącej jednym z kryteriów wejścia do strefy euro. Według majowych prognoz gospodarczych KE, tegoroczny deficyt w Polsce ma wzrosnąć do 6,6 proc. PKB, a przyszłoroczny przekroczy 7 proc. Oznacza to, że nie jest tymczasowy.
Zgodnie z zaleceniem KE, rocznie polski deficyt ma spadać średnio o 1,25-1,5 pkt proc. PKB, począwszy od 2010 roku. KE zaleca wdrożenie planowych, budżetowych środków stymulacyjnych, w szczególności plan inwestycji publicznych, które mają ograniczyć recesję i zapewnić utrzymanie długoterminowego wzrostu.
Wylicza też kroki, które polski rząd powinien przedsięwziąć: ograniczenie bieżących wydatków szczególnie na cele socjalne oraz wprowadzenie prawnego pułapu wzrostu bieżących wydatków z budżetu. Za sześć miesięcy (w styczniu 2010 r.) rada Ecofin sprawdzi, czy Polska wdrożyła konkretne działania.
Wznawiając w czerwcu procedurę, KE zaleciła też Polsce poprawę kontroli wykonania budżetu. Unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia wskazał, że polski rząd był zaskoczony zeszłorocznym deficytem finansów publicznych w wysokości 3,9 proc. PKB. Za nadmierny deficyt odpowiedzialnością obarczył nie tylko kryzys, ale i polskie władze, podkreślając, że przekroczenie dopuszczalnego pułapu wynika głównie z niewykorzystania wysokiego wzrostu gospodarczego w latach 2004-2008 do konsolidacji finansów publicznych i reform po stronie wydatków.
W kryzysie wszystkie kraje UE stoją wobec spadku wzrostu gospodarczego i dochodów do budżetu i jednocześnie wiele z nich podnosi wydatki na pobudzenie gospodarcze - stąd Komisja Europejska szacuje, że aż 20 z nich przekroczy w br. dopuszczalny pułap deficytu. KE wszczęła w lutym procedurę wobec czterech krajów: Francji, Hiszpanii, Irlandii i Grecji. Wcześniej otwarte procedury miały już Wielka Brytania i Węgry. Na jesień zapowiadane jest otwarcie procedury nadmiernego deficytu wobec kolejnych krajów: Belgii, Niemiec, Włoch, Holandii, Austrii, Portugalii, Słowenii, Czech i Słowacji.
Michał Kot