Elon Musk musiał po sobie posprzątać. Porządki w Kanadzie
W Sasketchewan firma SpaceX sprzątała we wtorek kosmiczne śmieci, które wylądowały na polach farmerów w pobliżu Ituna w lutym br. Są to fragmenty pochodzące ze statku SpaceXDragon powracającego z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, które nie spłonęły w atmosferze
12.06.2024 | aktual.: 12.06.2024 08:11
Firma SpaceX, należąca do Elona Muska, zajmowała się sprzątaniem kosmicznych odpadów, które w lutym tego roku wylądowały na polach farmerów w pobliżu miejscowości Ituna, położonej w kanadyjskiej prowincji Saskatchewan. Te fragmenty pochodzą ze statku kosmicznego SpaceXDragon, który powracał z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Niestety, nie wszystkie części statku uległy spaleniu podczas przechodzenia przez atmosferę.
Osiem fragmentów statku
Kanadyjskie media przekazały informację, że na terenach pięciu gospodarstw rolnych znaleziono łącznie osiem fragmentów statku SpaceXDragon. Firma SpaceX skontaktowała się z właścicielami tych farm i zaoferowała im finansowe rekompensaty za odnalezione pozostałości statku. Jeden z farmerów wyraził zamiar przeznaczenia otrzymanych środków na wsparcie lokalnego lodowiska hokejowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak "odkrył" ogromne złoża metali szlachetnych - Paweł Jarski - Elemental Holding w Biznes Klasie
Publiczna telewizja CBC przekazała słowa profesor astronomii z Uniwersytetu Regina, Samanthy Lawler, która odwiedziła w ostatni wtorek farmę należącą do Barry'ego Sawchuka.
Profesor Lawler podkreśliła, że firma SpaceX powinna dostarczać klarowne informacje na temat tego, jak loty jej statków kosmicznych wpływają na atmosferę. Zaznaczyła również, że firma powinna mieć jasno określony plan działania na wypadek podobnych incydentów w przyszłości.
Telewizja CTV News Regina podała, że niektóre z odnalezionych fragmentów miały prawie dwa metry długości i ważyły do 50 kg. Profesor Lawler, cytowana przez CTV News, wyjaśniła: "SpaceX ma na orbicie ponad 6 tys. satelitów i twierdzi, że wchodząc w atmosferę spłoną całkowicie. To oznacza 23 takich satelitów dziennie. Jeśli te wejścia w atmosferę będą docierać na ziemie, będą spadać ważące 50 kilogramów kawałki metalu, zabije to wiele osób".
Agencja The Canadian Press zwróciła uwagę, że dziennikarze często mają trudności z uzyskaniem odpowiedzi od firmy SpaceX.
W maju tego roku CBC informowała, że Sawchuk znalazł na swoim polu kawałki spieczonego metalu i skontaktował się w tej sprawie z Uniwersytetem Regina. Astronomowie przypomnieli sobie o podobnych dużych metalowych fragmentach, które wcześniej zostały znalezione w Australii i stanie Waszyngton, a także o fragmencie, który zniszczył dach domu na Florydzie.
Uznali, że metal znaleziony w Saskatchewan to również kosmiczne śmieci i na podstawie swoich wyliczeń zidentyfikowali, że pochodzą one ze statku SpaceXDragon.