29.10. Warszawa (PAP) - Grupa Energa szacuje, że do 2012 roku może prowadzić inwestycje bez podnoszenia kapitału, finansując je z własnych środków i długu - poinformował w czwartek Mirosław Bieliński, prezes grupy.
"Potrzebujemy kapitału, ale nie kapitału od akcjonariuszy, bo to najdroższy sposób. W pierwszej kolejności zwracamy się po środki do instytucji finansowych" - powiedział dziennikarzom prezes Bieliński.
"Z naszych wyliczeń wynika, że do 2012 roku wszystkie inwestycje jesteśmy w stanie prowadzić bez podnoszenia kapitału" - dodał.
Prezes podkreślił, że spółka nie jest zadłużona i generuje przynajmniej 1 mld zł środków rocznie.
Bieliński poinformował, że w 2008 roku EBITDA spółki wyniosła 1,2 mld zł, a w tym roku wyniesie około 1 mld zł.
"Zakładamy, że można się zadłużyć do trzykrotności EBITDA. Zakładamy oczywiście, że EBITDA będzie rosła" - powiedział.
Strategia Grupy Energa na lata 2009-2015 zakłada inwestycje w rozwój sieci dystrybucyjnej i rozbudowę mocy wytwórczych na poziomie ok. 20 mld zł. 9 mld zł Energa chce wydać na nowe źródła wytwarzania, drugie tyle na rozwój sieci dystrybucyjnej, a pozostałe 2 mld zł na wsparcie sprzedaży.
"Planujemy, że jeszcze w tym roku odbędzie się spotkanie rady grupy kapitałowej na temat strategii. Rada zdecyduje, czy będą potrzebne zmiany strategii, a jeśli tak, to jakie" - powiedział Bieliński.
MSP zamierza sprzedać Energę inwestorowi branżowemu w 2010 roku. (PAP)
pel/ jtt/
