Etat w niemieckich instytucjach rządowych jest wyjątkiem
Aż 75 procent młodych ludzi rozpoczynających życie zawodowe pracowało w 2012 roku w 13 federalnych ministerstwach na podstawie umów na czas określony. Politycy Zielonych uważają to za skandal
01.08.2013 | aktual.: 01.08.2013 14:21
Federalne ministerstwa przyjęły w 2012 roku do pracy ponadprzeciętnie wielu absolwentów szkół i uczelni, ale zatrudniły ich w większości przypadków na czas określony.
W 13 resortach (w badaniach nie uwzględniono ministerstwa obrony) pracę otrzymało 525 młodych kobiet i mężczyzn, z tym że 390 (74 proc.) na podstawie umów na czas określony.
Według monachijskiej gazety „Süddeutsche Zeitung” (SZ) spośród 3328 stosunków pracy nawiązanych w instytucjach podległych federalnym ministerstwom, nawet 78 procent było na czas określony.
Gdzie indziej jest trochę lepiej
W sferze użyteczności publicznej udział umów o pracę na czas określony wynosi ok. 70 procent. W przemyśle. poniżej 50 procent umów zawieranych z osobami wchodzącymi w życie zawodowe, to umowy na czas określony. W przypadku osób z wyższym wykształceniem udział ten wynosi niecałe 11 procent.
Rząd nie jest wzorem
Posłanka Zielonych Beate Müller-Gemmeke uważa, że to skandal, aby tak mało młodych ludzi rozpoczynających życie zawodowe „miało zapewniony byt, a tym samym solidną podstawę planowania rodziny”. Rząd, zamiast służyć za wzór „nie spełnia zadania ochrony własnych pracowników”.
Poprawa sytuacji w 2013
SZ podaje, że w 2013 roku w federalnych ministerstwach zatrudniono na podstawie umów o pracę na czas określony 62 procent młodych pracowników, natomiast w podległych im instytucjach 49 procent.
Podobny raport wywołał na początku bieżącego roku sporo szumu. Wtedy głównie Federalne Ministerstwo Pracy broniło się przed zarzutem zatrudniania wysokiej liczby pracowników na czas określony. Ten stan rzeczy uzasadniono przede wszystkim przyjmowaniem do pracy, obok innych pracowników, dużej liczby doktorantów i naukowców, dla których umowy zawierane na czas określony są niemal regułą.
dpa, SZ, DW, S-O / Iwona D. Metzner
red. odp.: Elżbieta Stasik