Europejski kryzys przestraszył Azjatów

Barometr nastrojów na chińskim rynku akcji, indeks Shanghai Composite, stracił w poniedziałek ponad 5 proc., najwięcej od sierpnia 2009 r.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Od początku roku jest już o 22 proc. na minusie. Spośród 92 głównych światowych indeksów akcyjnych gorzej wypadają tylko dwa: grecki i cypryjski.

Jako bezpośrednią przyczynę poniedziałkowej wyprzedaży analitycy najczęściej wymieniają weekendową deklarację chińskiego premiera Wena Jiabao, że rząd w Pekinie będzie „zdecydowanie” walczył z nadmiernym tempem wzrostu cen nieruchomości oraz tych gałęzi przemysłu, które mają zbyt rozbudowane moce produkcyjne.

Pekin obawia się, że na chińskim rynku nieruchomości rodzi się bańka spekulacyjna (w kwietniu ich ceny skoczyły o niemal 13 proc.), i próbuje temu zapobiec już od kilku miesięcy. W kontekście kryzysu fiskalnego w Europie działania te zaczęły jednak budzić wzmożone obawy. – W związku z kryzysem w Europie istnieją obawy, że chińskie władze nadmiernie zaostrzą politykę i doprowadzą do twardego lądowania gospodarki – wskazuje Daphne Roth, główny azjatycki strateg akcyjny ABN Amro.

– Staje się coraz bardziej oczywiste, że uporządkowanie finansów publicznych w Europie będzie możliwe tylko za cenę poważnej recesji – ocenił zespół analityków walutowych Commerzbanku. Według nich tłumaczy to deprecjację euro. W poniedziałek osłabiło się ono wobec dolara o około 1 proc. W pewnym momencie kurs ten znalazł się na najniższym od kwietnia 2006 r. poziomie 1,22.

Spowolnienie w strefie euro mogłoby się odbić także na koniunkturze w Chinach: aż 20 proc. ich eksportu trafia bowiem do Europy. Zaniepokojenie było więc w poniedziałek widoczne także na rynku surowców, których Państwo Środka jest największym importerem. Surowcowy indeks CRB zniżkował o ponad 1,6 proc. Najmocniej, o około 6 proc., przeceniona została miedź.

– Aby europejskie problemy stały się globalne, musiałyby wpłynąć na decyzje ekonomiczne i wydatki konsumentów, a także na ich majątki i na dostęp banków do kapitału – powiedział Jan Loeys, główny strateg JPMorgan Chase. Jak uspokajał, w tym momencie takich skutków kryzysu fiskalnego nie widać.

PARKIET
Grzegorz Siemionczyk

Wybrane dla Ciebie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć