Europejskie peryferia nie dają o sobie zapomnieć

Wbrew temu, co niektórzy twierdzili jeszcze kilka miesięcy temu, strefa euro jeszcze długo będzie zmagać się z kryzysem zaufania.

Europejskie peryferia nie dają o sobie zapomnieć
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

12.04.2013 17:00

W mijającym tygodniu światło dzienne ujrzał krytyczny raport Komisji Europejskiej, gdzie zwrócono uwagę na potencjalne ryzyka związane z finansami Francji, Włoch, Hiszpanii i Słowenii. Umieszczenie w tym zestawieniu Paryża pokazuje, że sytuacja nad Sekwaną zaczyna coraz bardziej niepokoić. Zwłaszcza, jeżeli spojrzy się na nieudolne działania rządu Francois Hollande’a mające na celu naprawę publicznych finansów i przywrócenie gospodarce konkurencyjności. Dane publikowane w ostatnich miesiącach pokazują, iż Francja zaczyna wchodzić na dość niebezpieczną drogę gospodarczego marazmu.

Jednak największa krytyka dotknęła Hiszpanię – to policzek dla premiera Mariano Rajoy’a, którego reformy nie są efektywne – a także Słowenię. Eksperci Komisji przyznają, że nowy rząd w Ljubljanie czeka bardzo ciężka praca, aby uniknąć konieczności bailoutu. Oficjalnie wszystkie strony starają się zachować spokój, ale nieoficjalnie słoweńscy politycy przyznają, że może być to dość trudne.

W piątek premier Alenka Bratusek zapowiedziała, że w ciągu dwóch tygodni rząd przedstawi parlamentowi nowy program prywatyzacji, zakładający pozyskanie nawet do 3 mld EUR na rekapitalizację zagrożonych banków. Jednocześnie najpóźniej do 9 maja, ma zostać przesłany do Brukseli konkretny program działań mający ustabilizować sytuację. Zdaniem Bratusek konieczna będzie rewizja tegorocznego budżetu, zakładająca wzrost oszczędności i podwyżki podatków. Dzień wcześniej resort finansów zapowiedział wcześniejsze zrolowanie zapadającego w czerwcu długu na kwotę 500 mln EUR. Czy to wystarczy? Góra złych długów w słoweńskich bankach sięga 7 mld EUR i jest wątpliwe, aby rząd wygospodarował tak duże kwoty.

To, czego inwestorzy mogą się najbardziej obawiać w przypadku Słowenii, to niechęć europejskich oficjeli do wyłożenia kolejnych miliardów euro i próba przerzucenia kosztów bailoutu na obligatariuszy, czy też depozytariuszy słoweńskich banków. Casus Cypru się nie powtórzy – tak twierdzą teraz europejscy politycy. Tylko, że mleko się wylało, a niektórzy mają coraz większe problemy na własnym podwórku – Angela Merkel „musi” wygrać wrześniowe wybory do Bundestagu.

Tekst jest fragmentem tygodniowego raportu DM BOŚ z rynków zagranicznych.

Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

| Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został
sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. |
| --- |

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
eurusdkurs eurowaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)