W środę, obok budowanego zakładu, odbyła się konferencja prasowa, podczas której poinformowano o szczegółach inwestycji.
Jak zaznaczył dyrektor Husqvarna Polska Krzysztof Wardęga, od uzyskania pozwolenia na inwestycję w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Mielcu minęło 100 dni. Podkreślił, że wybór padł na Mielec z kilku względów m.in. na położenie, a także na dostępności wykwalifikowanej kadry.
Zakład będzie miał powierzchnię 25 tys. m. kw., dwie linie montażowe: jedną dla kosiarek samojezdnych tzw. riderów i drugą dla zwykłych kosiarek. Produkowane tu będą trzy typy riderów (ponad 35 tys. sztuk rocznie - PAP) oraz dwa typy kosiarek (ponad 130 tys. sztuk rocznie.
Osoby, które znajdą zatrudnienie w firmie, będą musiały wykazać się bardzo wysokimi kwalifikacjami oraz zręcznością. Czas w jakim jedna kosiarka jest składana na linii montażowej wynosi 40 sekund, a czas składania ridera to dwie minuty - wyjaśniła dyrektorka fabryki w Mielcu Maria Wallin.
Na konferencji obecny był także wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Andrzej Szortyka, który wręczył Wellin zezwolenie na prowadzenie działalności w SSE. Wyraził on nadzieję, że budowa zakładu w Mielcu nie będzie ostatnią inwestycją Husqvarny na Podkarpaciu.
Husqvarna jest jednym z największych na świecie producentów urządzeń mechanicznych, takich jak kosiarki i pilarki. Przychody firmy za 2009 rok osiągnęły poziom 34 miliardów koron szwedzkich. Firma zatrudniała ok. 15 tys. pracowników. Ma m.in. 10 fabryk w Europie i 6 w Ameryce Północnej. W Polsce zatrudnia dotychczas 60 osób.
