Fatalny początek tygodnia

Tydzień dla złotego rozpoczął się fatalnie. Podobnie jak inne waluty regionu, mocno traci on na wartości.

Obraz
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers DM

Przed godziną 11-tą za dolara trzeba było juz zapłacić 3,7546 zł (najwięcej od czerwca 2004 roku), euro kosztowało 4,7884 zł (najwięcej od kwietnia 2004 roku), a szwajcarski frank wspiął się do rekordowego poziomu 3,2113 zł. Jeszcze w piątek o godzinie 19-tej kursy tych walut kształtowały się odpowiednio na poziomie 3,5950 zł, 4,6320 zł i 3,1050 zł.

Źródeł przeceny polskiej waluty w dalszym ciągu należy szukać w utrzymującej się dużej awersji do ryzyka na rynkach finansowych. Pojawiły się też dodatkowe elementy niepewności. Odrodzenie się obaw, że kryzys w Europie Środowo-Wschodniej może jeszcze się pogłębić, o czym w ostatnich dniach rozpisuje się prasa zagraniczna, zdecydowanie szkodzi złotemu. Na to wszystko nałożyło się wybicie USD/PLN, EUR/PLN i CHF/PLN ponad maksima z początku lutego, co dodatkowo przyśpieszyło deprecjacje złotego.

Wpływu na notowania polskiej waluty nie miał w dniu dzisiejszym, opublikowany przez Narodowy Bank Polski "Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i Walutowej". Wynika z niego, że w dłuższej perspektywie przyjęcie euro przez Polskę przyniesie więcej korzyści niż kosztów. Jak szacuje NBP, w okresie 10 lat od przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty, dynamika PKB będzie się dodatkowo zwiększać o 0,7 pkt. proc. rocznie.

Brak wpływu wspomnianego raportu, to prosta konsekwencja obecnej sytuacji na rynku. W tej chwili liczą się tylko nastroje, a nie raporty czy dane makroekonomiczne. Z tego też powodu w kolejnych dniach znaczącego wpływu na złotego nie będą mieć, publikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane o przeciętnym wynagrodzeniu (wtorek; prognoza: 5 proc.), zatrudnieniu (wtorek; prognoza: 0,5 proc.), cenach producentów (czwartek; prognoza: 2,2 proc.) i produkcji przemysłowej (czwartek; -11,5 proc.).

Warunkiem trwalszego wzmocnienia złotego pozostaje wyraźny spadek awersji do ryzyka na rynkach finansowych. Obawy o sytuację w Europie Środkowej i Wschodniej powodują, że ewentualna pomoc krajom tego regionu w przezwyciężeniu kryzysu w jakim się znalazły, również mogłaby mieć pozytywny wpływ na polską walutę.

O godzinie 12:31 kurs USD/PLN testował poziom 3,7353 zł, EUR/PLN 4,7676 zł, a CHF/PLN 3,1945 zł.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

Wybrane dla Ciebie

Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem