Firmy zahamowały nowe rekrutacje
Obecny brak poprawy na rynku pracy zapowiada jeszcze gorszą końcówkę tego roku
Najnowsze dane publikowane przez Główny Urząd Statystyczny wskazują na nieznaczny spadek poziomu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. W stosunku do zeszłego miesiąca zatrudnienie zmniejszyło się o niemal 3 tys. osób i wynosi obecnie 5,528 mln osób.
Obecny brak poprawy na rynku pracy zapowiada jeszcze gorszą końcówkę tego roku. W ostatnich miesiącach obserwujemy minimalną dynamikę tworzenia nowych miejsc pracy, szczególnie tych, które uznawane są za pierwsze prace, co w największym stopniu przekłada się na wzrost bezrobocia wśród osób młodych. - Firmy zamiast zwiększać zatrudnienie, starają się realizować obecne zamówienia podstawową załogą, co skutkuje wydłużaniem czasu pracy obecnych pracowników, kosztem tworzenia nowych etatów – komentuje Tomasz Hanczarek, prezes zarządu Work Service S.A. - Pomimo wzrastającej niepewności gospodarczej i wyhamowywaniu zwiększania zatrudnienia w wielu firmach, obecnie można wyróżnić sektory, w których sytuacja jest relatywnie dobra. Najwięcej ofert pracy w ostatnim czasie można znaleźć w branży spożywczej, przetwórstwie spożywczym, produkcji sprzętu RTV i elektronicznego oraz w usługach – dodaje Tomasz Hanczarek.
Poziom wynagrodzeń na przestrzeni ostatniego roku uległ poprawie na poziomie 2,4 proc. i wynosi obecnie 3700,01 zł.
- Obserwowany wzrost wynagrodzeń w skali rok do roku jest niemal dwukrotnie niższy od obecnego poziomu inflacji. Oznacza to, że polscy pracownicy realnie zarabiają mniej niż jeszcze 12 miesięcy temu. Dzieje się tak ponieważ, odnotowywany w ostatnich miesiącach wzrost wynagrodzeń nie jest wynikiem podnoszenia wynagrodzeń pracownikom, lecz wyższym wypłatom z tytułu większej ilości godzin świadczonej pracy. Na zahamowanie podwyżek w największym stopniu wpłynęło podniesienie na początku roku stawki rentowej po stronie przedsiębiorców – podsumowuje Tomasz Hanczarek, prezes zarządu Work Service S.A.
(JK)