Firmy znalazły nowy sposób na rekrutację

Najbardziej ceniona i uważana za prawdziwe źródło informacji o przyszłym pracodawcy, jest opinia szeregowych pracowników firmy, do której aplikujemy – wynika z badania firmy Universum Communicating. Niektórzy pracodawcy już wcielili w życie wyniki badań. Znaleźli nowy sposób na promocję firmy i pozyskanie wartościowego pracownika.

Obraz
Źródło zdjęć: © thinkstock

Według badania firmy Universum Communicating with Talent z 2010 roku, które zostało przeprowadzone w 33 krajach na grupie ok. 200 000 młodych ludzi, jedynie 23% z nich postrzega komunikację płynącą od wyższej kadry zarządzającej jako wiarygodne źródło informacji o firmie. Natomiast aż 52% studentów najchętniej sięga po wywiady z szeregowymi pracownikami. Jedynie 8% zwraca uwagę na prezentację pracodawcy w formie reklamy.

W Polsce forma wywiadów z pracownikami nie była do tej pory stosowana. Na niektórych korporacyjnych stronach firm poświęconych karierze można przeczytać wypowiedzi pracowników. Prawdziwość komunikatów ma potwierdzać podanie imienia i nazwiska oraz zdjęcia tych osób. Jednak ich wypowiedzi są często pisane korporacyjną nowomową, która zraża do treści i nasuwa podejrzenie o to, że zostały stworzone przez dział PR.

W „Magazynie KARIERA” pokazano pracodawcę przez pryzmat wywiadu z młodym, ambitnym pracownikiem, który ma już za sobą pierwsze awanse. Wywiady są zilustrowane zdjęciem pracowników w ich zawodowym środowisku – w biurze, laboratorium, na budowie.
Osoby wybrane przez przedsiębiorców pytano o to, jak w ich przypadku przebiegał proces rekrutacyjny, jak wyglądał program praktyk oraz na czym polega ich obecna praca. W odpowiedziach przebija szczery zachwyt – młodzi nie zdążyli jeszcze znudzić się korporacją. Niektórzy otwarcie przyznają, że nigdy nie myśleli o pracy w dużej firmie, opowiadają o tym, jak obawiali się aplikować, jak nie wierzyli w swoje szanse. Mówią o pracy z pasją i ogromną energią.

Aby zwiększyć skuteczność reklamy zastosowano dodatkowy chwyt w postaci informacji o uczelni oraz wydziale, który ukończył pracownik. Osoby studiujące podobny kierunek jeszcze łatwiej przyjmą wiadomości płynące niemal od „ziomala”. Zadbano również o drobne szczegóły takie jak hobby, zainteresowania czy marzenia. Fakt, że ktoś interesuje się kinem azjatyckim, chce zostać rajdowcem czy wziąć udział w programie lotów kosmicznych ubarwia postać i sprawia, że jej wypowiedź oraz firma, dla której pracuje, łatwo zapada w pamięć.

Małgorzata Krawczyńska/JK

Wybrane dla Ciebie

Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć