Fitch: możliwy negatywny wpływ na rating, gdyby Polska nie spełniła kryteriów w drodze do euro
Gdyby Polska nie spełniła któregoś z
kryteriów konwergencji w drodze do euro, może to być sygnałem o
negatywnych zjawiskach w gospodarce, co może opóźnić podwyższenie
ratingu Polski. Także odkładanie koniecznych reform nie będzie
miało pozytywnego wpływ na rating - poinformował Piotr
Kowalski, prezes agencji ratingowej Fitch Polska.
24.09.2008 | aktual.: 24.09.2008 09:42
Rząd razem z Narodowym Bankiem Polskim oraz Radą Polityki Pieniężnej deklarują spełnienie kryteriów konwergencji w 2011 roku.
_ Jeśli nie spełnimy któregoś z kryteriów będzie to sygnał, że w gospodarce mogły się pojawić negatywne zjawiska. Wtedy pojawi się pytanie, na ile są one silne i długotrwałe i czy w konsekwencji mogą mieć wpływ na poziom ratingu _ - powiedział Kowalski.
Kolejnym czynnikiem ryzyka, w ocenie prezesa Fitch Polska, mogą być działania polityczne blokujące legislację rządowych ustaw i reform.
Według oceny Fitcha rząd ma ambitny plan reform idących w dobrym kierunku, ale pojawia się pytanie, czy będzie można je z punktu widzenia politycznego wprowadzić w życie. Prezydent deklaruje, że może używać weta, a w parlamencie niekoniecznie jest większość do jego odrzucenia.
_ Tu może się pojawić problem. Taka sytuacja nie sprzyja efektywnemu wprowadzaniu reform. A odkładanie koniecznych reform w czasie raczej nie będzie miało pozytywnego wpływu na rating, czyli prawdopodobieństwo jego podwyższenia będzie niższe _ - podkreśla prezes.
EURO OBNIŻY KOSZTY EMISJI DŁUGU
Szef Fitch Polska uważa, że jest szereg pozytywnych czynników wynikających z wejścia do strefy euro, które także wynikają z podwyższenia ratingu dla kraju-członka unii walutowej.
_ Pozytywnym wpływem wejścia do strefy euro, co przekłada się na perspektywę jak i sam rating jest to, że znika ryzyko kursowe, czyli wahania waluty oraz ryzyko, że rząd wprowadzi ograniczenia w transferze walut _ - powiedział Kowalski.
_ Może to mieć pozytywny wpływ na szeroko rozumianych inwestorów, np. dla inwestorów lokujących kapitał w papierach dłużnych - im wyższy rating tym niższe ryzyko. Z kolei dla emitentów koszty emisji i obsługi długu powinny być niższe. Powinno mieć to także pozytywny wpływ na inwestorów bezpośrednich, którzy będą mogli łatwiej kalkulować swoje koszty, np. pracy. Po prostu zwiększy się przejrzystość cen _ - dodał.
Agencja Fitch na początku czerwca podtrzymała długoterminowy rating zadłużenia zagranicznego Polski na poziomie "A-", zaś dla długoterminowego zadłużenia krajowego na poziomie "A" (przy utrzymaniu perspektywy stabilnej).
Fitch utrzymał także krótkoterminowy rating dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie "F2". Pułap krajowy został utrzymany na poziomie "AA-" (podwójne A minusem). Perspektywa ratingów długoterminowych jest stabilna.
Bartek Godusławski (PAP)