Trwa ładowanie...
d48ke1a
sesja
20-10-2009 08:18

Futures - kolejna próba podejścia w okolice: 2355 - 2362 pkt

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj 6 punktów ponad piątkową ceną zamknięcia, co w kontekście spadkowej sesji za oceanem było z pewnością sporym osiągnięciem popytu.

d48ke1a
d48ke1a

Osobiście zakładałem, że niedźwiedziom uda się jeszcze przetestować intradayowy zakres wsparcia: 2279 - 2284 pkt, gdzie w piątek doszło do uformowania się lokalnego punktu zwrotnego (koncentrowały się tutaj projekcje niewielkiej formacji ABCD). To przypuszczenie nie znalazło jednak potwierdzenia w rzeczywistości, gdyż już od początku sesji strona popytowa sprawowała pełną kontrolę na parkiecie.

Wykres FW20Z09 - skala dzienna
Źródło: Wykres FW20Z09 - skala dzienna

Zaowocowało to sprawnym wchłonięciem podaży w obszarze cenowym: 2314 - 2321 pkt i następnie kontynuacją ruchu wzrostowego. Niestety w rejonie górnej linii Pitchforka fala wzrostowa wytraciła swój impet, co ostatecznie przerodziło się w ruch boczny (charakterystyczny również dla pozostałych rynków europejskich). Warto nadmienić, że czynnikiem komplikującym nieco ocenę wiarygodności inicjatywy kupujących był niewielki wolumen obrotu wygenerowany na rynku kasowym. Sukcesywnie rosła jednak liczba otwartych pozycji na kontraktach, potwierdzając w jakimś stopniu kierunek zainicjowanego w piątek ruchu cenowego.

Ostatecznie zamknięcie kontraktów uplasowało się na poziomie: 2336 pkt, co stanowiło wzrost ich wartości w stosunku do piątkowego zamknięcia wynoszący niemalże dwa procent.

d48ke1a

Jak wiadomo w miniony piątek na wykresie w skali intradayowej doszło do uformowania się niewielkiej, pro-wzrostowej formacji ABCD spełniającej zależność: 0.618AB = CD. Zanegowanie tak określonej struktury falowej (dopuszczałem taki wariant) groziło testem kluczowej strefy wsparcia: 2252 - 2257 pkt, w której tym razem spełniona była zależność: AB = CD. Strona popytowa nie dopuściła jednak do realizacji w/w wariantu, gdyż już w porannej fazie poniedziałkowej rozgrywki wyraźnie narzuciła swój własny styl gry, oddalając niebezpieczeństwo przełamania intradayowej strefy wsparcia: 2279 - 2284 pkt. Warto nadmienić, że ten styl był kontynuacją pewnej „niezależności byków” w stosunku do wydarzeń zewnętrznych, ujawniony już w trakcie trwania piątkowych notowań.

Biorąc pod uwagę wczorajsze wzrosty za oceanem, a także lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne: Apple i Texas Instruments (opublikowane po zakończeniu sesji w USA), dzisiejszy dzień rozpocznie się od kolejnego uderzenia popytu. Już w początkowej fazie notowań dojdzie zapewne do naruszenia strefy oporu: 2355 - 2362 pkt. Jak wiadomo stosunkowo częstym zjawiskiem jest to, że po przełamaniu - ważny zakres Fibonacciego zaczyna na wykresie pełnić odwrotną rolę (choć nie jest to oczywiście jakaś bezwzględna zasada, a jedynie często występująca prawidłowość). W naszym przypadku strefa: 2355 - 2362 pkt powinna przemienić się zatem w barierę popytową. Jeśli tak by się stało, ruch wzrostowy winien wejść następnie w swoją kolejną fazę i dotrzeć przynajmniej do obszaru oporu: 2387 - 2394 pkt. Wydaje się, że jest to również nieprzypadkowy obszar cenowy, gdyż jego składową jest między innymi zniesienie zewnętrzne 127.2% fali spadkowej - zaznaczonej na wykresie czerwoną, przerywaną linią. Niemniej jednak zanegowanie strefy:
2355 - 2362 pkt (przypominam, że koncentrują się tutaj również projekcje wygenerowane na bazie horyzontu tygodniowego) należałoby potraktować jako kolejny sygnał kupna (w tym kontekście obserwowałbym niezmiennie analogiczny przedział oporu na WIG-u 20: 2340 - 2347 pkt, gdzie jak wiadomo koncentrują się projekcje symetrycznej formacji XABCD).

Warto również nadmienić, że czynnikiem, który bezsprzecznie wpłynie na rynkowe nastroje będzie dzisiejsza publikacja raportu kwartalnego Bank of New York. W tym kontekście raczej niewielki wpływ powinny mieć dane z amerykańskiego rynku nieruchomości (ich publikacja nastąpi o 14.30).

Podsumowując, obserwowałbym obecnie bardzo uważnie zakres oporu: 2355 - 2362 pkt. Jeśli bowiem naruszenie tej strefy (do którego dojdzie prawdopodobnie już w początkowej fazie sesji) okaże się nietrwałym zjawiskiem i ostatecznie zamknięcie kontraktów uplasuje się dzisiaj poniżej poziomu: 2355 pkt, to obóz kupujących - z punktu widzenia techniki - nie potwierdzi wówczas swojej przewagi (w zasadzie identyczną konkluzję można sformułować w kontekście bariery podażowej na WIG-u 20: 2340 - 2347 pkt.). Przełamanie jednak w/w przedziałów cenowych byłoby dość klarowanym potwierdzeniem obecnej dominacji popytu i jednocześnie stanowiło zapowiedź kontynuacji ruchu wzrostowego. Biorąc pod uwagę obecne nastroje rynkowe ten drugi wariant ma większe szanse realizacji, choć jak zwykle zdecydowanie większą wagę przypisałbym generowanym na bieżąco sygnałom technicznym, niż tego typu odczuciom.

d48ke1a

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZWBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d48ke1a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48ke1a