Trwa ładowanie...
d2nld8q
04-02-2010 08:12

Futures - nieudana próba dotarcia do strefy: 2421 - 2425 pkt

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj z luką hossy, plasując się aż 20 punktów ponad wtorkową ceną odniesienia. Czynnikiem, który zdeterminował przebieg początkowej fazy handlu okazał się jak wiadomo wtorkowy, kolejny już zresztą silny wzrost indeksów amerykańskich.

d2nld8q
d2nld8q
Wykres FW20H10 - skala dzienna
Źródło: Wykres FW20H10 - skala dzienna

Wydawało się zatem, że byki wykorzystają tę sytuację i bez problemu zdołają dotrzeć do pierwszej istotnej bariery podażowej: 2421 - 2425 pkt. Ta argumentacja znajdowała również swoje uzasadnienie z punktu widzenia bieżącego układu technicznego indeksu WIG 20. W rejonie: 2360 - 2370 pkt koncentrują się bowiem ważne zniesienia/projekcje cenowe Fibonacciego, tworząc tym samym wiarygodną zaporę popytową. Ta z kolei powinno teoretycznie posłużyć jako platforma dla stabilnego ruchu odreagowującego.

Niestety kupujący bardzo szybko stracili motywację do dalszego wywierania presji, co w konsekwencji przerodziło się w ruch boczy. Po raz kolejny zatem poranna inicjatywa byków okazała się bardzo nietrwałym zjawiskiem, a działania podejmowane przez inwestorów nadal cechowały się niestabilnością i brakiem konsekwencji.

Podobnie jednak zachowywały się wczoraj pozostałe parkiety europejskie, gdzie najwyraźniej uwagę graczy absorbują już piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, zmniejszając tym samym ich obecną aktywność.

d2nld8q

Już od trzech dni każde, wyższe otwarcie kontraktów przemienia się ostatecznie w czarny korpus. Na załączonym wykresie widać jednak, że usytuowanie świec jest pro-wzrostowe. Dokładnie w takim właśnie stylu kupujący rozgrywają w tej chwili sesje na warszawskim rynku terminowym i tak właśnie wygląda obecne odreagowanie wzrostowe.

Trudno oczywiście komentuje się te wydarzenia, gdyż zazwyczaj po porannej aktywności byków, rynek zamiera następnie w bezruchu. W okresach wspomnianego marazmu mamy zatem do czynienia z symboliczną wręcz aktywnością inwestorów i nawet jeśli dochodzi wówczas do generowania sygnałów technicznych, to z oczywistych względów trudno je traktować w wiarygodny sposób.

Od kilku dni nie zmienia się również układ techniczny wykresu. Niezmiennie obowiązuje tutaj zatem sygnał sprzedaży, który jak pamiętamy został wygenerowany 25 stycznia w wyniku przełamania zapory popytowej Fibonacciego: 2442 - 2446 pkt. W swoich komentarzach analitycznych forsuję tezę, że sygnałem unieważniającym to wskazanie będzie dopiero zanegowanie widocznej na wykresie bariery podażowej: 2421 - 2425 pkt. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że jeśli przełamanie strefy przebiegłoby w stylu, jaki obowiązuje w tej chwili na parkiecie, to użyteczność takiego sygnału byłaby naturalnie bardzo ograniczona. Niemniej zlecenie zabezpieczające dla krótkich pozycji umiejscowiłbym kilka punktów ponad poziomem: 2425 pkt.

Ważnym zakresem wsparcia pozostaje natomiast przedział: 2361 - 2366 pkt. Już wielokrotnie mogliśmy się przekonać, że wskazana strefa cechuje się nieprzypadkowym umiejscowieniem. Można zatem założyć, że po jej zanegowaniu kontrakty zdołają przetestować kolejny zakres wsparcia: 2329 - 2334 pkt. Nadal jednak w rejonie: 2361 - 2366 pkt kupujący powinni odznaczać się większą aktywnością.

d2nld8q

Niestety również w przypadku potencjalnego wybicia dołem musimy brać pod uwagę scenariusz krótkotrwałego naruszenia poziomu: 2361 pkt, gdyż wygenerowany sygnał nie będzie po prostu odzwierciedlał prawdziwych nastrojów panujących na rynku (oczywiście z powodu braku zainteresowania handlem). Niemniej, z racji wcześniejszej dominacji podaży, nieco większą wagę (w sensie wiarygodności sygnału) przypisałbym jednak wyłamaniu dołem, niż wybiciu się kontraktów ponad zakres: 2421 - 2425 pkt.

Ostatnia uwaga musi dotyczyć dzisiejszych i jutrzejszych danych makroekonomicznych z USA. Przede wszystkim rynki czekają obecnie na miesięczny raport z rynku pracy (zostanie opublikowany w piątek). Niemniej informacje o zamówieniach na dobra trwałego użytku powinny w znaczący sposób „ustawić” dzisiejsze nastroje w końcowej fazie notowań.

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK

d2nld8q

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d2nld8q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2nld8q