Walczą o każdy skrawek ziemi. Wszystkiemu winne drogocenne warzywo
Wzrost cen kapusty w Polsce przyczynił się do znacznego wzrostu wartości ziemi w powiecie sieradzkim. Rolnicy walczą o każdy hektar, a ceny gruntów osiągają wysokie poziomy. Sytuacja jednak niesie ryzyko dla inwestujących w uprawy.
Jak podaje portal sadyogrody.pl, ceny gruntów w powiecie sieradzkim osiągają nawet 200-250 tys. zł za hektar. Wysokie zyski z uprawy kapusty sprawiają, że wielu rolników decyduje się na zwiększenie areału swoich upraw, co prowadzi do wzrostu cen ziemi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka w Polsce droższa od słowackiej? Porównaliśmy ceny
Ceny ziemi rosną
Coraz bardziej popularna staje się krótkoterminowa dzierżawa gruntów, od innych gospodarzy, którzy wcześniej wykorzystywali je do innych upraw. Niektórzy rolnicy w rozmowie z portalem przyznają, że w powiecie sieradzkim trwa walka o każdy wolny hektar ziemi.
– Jeszcze kilka lat temu można było spokojnie znaleźć ziemię pod dzierżawę, ale teraz to prawdziwa gonitwa. Jak tylko pojawia się informacja, że ktoś chce oddać pole, od razu jest kilku chętnych – mówił portalowi jeden z rolników.
Inny rolnik opowiadał, że w przeszłości zdarzały się przypadki, gdy ktoś kupował ziemię pod uprawę kapusty i w ciągu jednego roku udawało mu się odzyskać całą kwotę zainwestowaną w jej zakup. Dodał, że to świetny moment na sprzedaż dla tych, którzy posiadają ziemię, ale jej nie uprawiają.
Ryzyko uprawy kapusty
Nie wszyscy gospodarze podchodzą do tego rozwiązania z entuzjazmem. Niektórzy rolnicy twierdzą, że sadzenie tego warzywa bezpośrednio po zbiorze ziemniaków wpływa negatywnie na jakość ziemi.
Także zmienna pogoda, choroby roślin i dynamicznie zmieniające się ceny mogą wpłynąć na rentowność produkcji. Mimo tych zagrożeń, rolnicy z powiatu sieradzkiego nadal inwestują w kapustę.