Trwa ładowanie...
d2hfs71

Futures: nieudana próba przełamania strefy: 2377 - 2380 pkt

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj aż 25 punktów ponad piątkowym zamknięciem. Tak duży optymizm spowodowany był porannymi wzrostami kontraktów na amerykańskie indeksy, które z kolei reagowały na pozytywne informacje płynące z Dubaju.

d2hfs71
d2hfs71

Tym samym już w początkowej fazie handlu doszło do naruszenia strefy oporu Fibonacciego: 2377 - 2380 pkt. Warto jednak przypomnieć, że przez cały miniony tydzień rynek zachowywał się słabiej w stosunku do wiodących parkietów europejskich. Często tak się zdarza, że wysokie otwarcia na słabym rynku zachęcają sprzedających do większej aktywności, co w konsekwencji skutkuje szybką kontrą. Jak wiadomo dokładnie z takim scenariuszem mieliśmy właśnie wczoraj do czynienia.

Z punktu widzenia techniki warto nadmienić, że kilka punktów ponad zakresem: 2377 - 2380 pkt przecinały się również dwie linie Pitchforka (skonstruowane na bazie wykresu intradayowego). Bykom nie udało się ostatecznie przedrzeć ponad tak określoną barierę podażową, a szybkie zejście kontraktów poniżej poziomu: 2377 pkt wygenerowało krótkoterminowy sygnał słabości. Dodatkowo niedźwiedzie zdołały "zepchnąć" kontrakty poniżej wewnętrznej linii trendu (również skonstruowanej na bazie wykresu minutowego). Stosunkowo ważnym faktem pozostawało także to, iż indeks WIG 20 zatrzymał się dokładnie w rejonie (analogicznej w stosunku do kontraktów) bariery podażowej: 2370 - 2374 pkt. Po czterech godzinach ciągłego osuwania się, kontrakty weszły w końcu w fazę ruchu bocznego.

Wykres dzienny FW20Z09
Źródło: Wykres dzienny FW20Z09

Ostatecznie, po dość nerwowej końcówce, zamknięcie FW20Z09 wypadło na poziomie: 2360 pkt. Stanowiło to półprocentowy wzrost wartości kontraktu w stosunku do piątkowej ceny odniesienia.

d2hfs71

Wczorajsze naruszenie strefy oporu: 2377 - 2380 pkt mogło zostać potraktowane jako krótkoterminowy sygnał kupna (w każdym bądź razie był to sygnał zamknięcia krótkich pozycji). Niestety kolejne fazy sesji przebiegły pod dyktando sprzedających i poranne wskazanie zostało szybko anulowane. Dzisiaj jednak ponownie powinno dojść do konfrontacji w rejonie: 2377 - 2380 pkt. W swoich wczorajszych komentarzach online sugerowałem, by z otwarciem długich pozycji wstrzymać się do momentu przełamania kolejnej zapory podażowej: 2408 - 2412 pkt. Niewykluczone bowiem, że dopiero zanegowanie tej właśnie przeszkody otworzy bykom drogę do ataku na grudniowy szczyt. Przełamanie wymienionego przedziału potwierdziłoby zatem ofensywne nastawienie kupujących do handlu (na razie trudno im przypisać taką właśnie cechę) i równocześnie oddaliłoby perspektywę uformowania się na wykresie FW20Z09 złożonej struktury korekcyjnej typu ABCD, bądź XABCD. Nie ukrywam, że cały czas uwzględniam jeszcze wariant związany z możliwością
ukształtowania się na wykresie kontraktów tego typu układu falowego. Kieruję się tutaj oczywiście przebiegiem poprzednich korekt spadkowych, które za każdym razem przybierały ostatecznie taki właśnie kształt.

Z drugiej strony (wspominałem o tym również w sowich wczorajszych opracowaniach) fal BC tej potencjalnej formacji może także okazać się strukturą złożoną, co z kolei zapowiadałoby kontynuację ruchu wzrostowego (choć odbywającą się w bardzo nieregularny sposób). Tak czy inaczej zanegowanie strefy: 2408 - 2412 pkt (zbudowanej na bazie zniesienia 61.8%) oddaliłoby w znaczący sposób możliwość urzeczywistnienia wariantu spadkowego i sugerowałoby atak na grudniowy szczyt.

Wydaje się zatem, że naruszenie strefy: 2377 - 2380 pkt mogłoby zostać po raz kolejny potraktowane jako intradayowy sygnał kupna, choć ta sugestia jest w tym kontekście adresowana wyłącznie do inwestorów preferujących bardzo aktywny i agresywny trading - świadomie stosujących zlecenia zabezpieczające (i liczących się z możliwością popełnienia błędu).

Stosunkowo transparentnym sygnałem słabości byłoby natomiast ponowne naruszenie strefy: 2377 - 2380 pkt. Istotną rolę może tutaj także odegrać analogiczny zakres oporu na WIG-u 20: 2370 - 2374 pkt, który zadziałał wczoraj bardzo precyzyjnie (więcej o tej kwestii napiszę w komentarzu online).

d2hfs71

Podsumowując można stwierdzić, że rynek cały czas wykazuje się zauważalną słabością. Obecnie mamy również do czynienia z fatalną wręcz aktywnością inwestorów, co utrudnia tak naprawdę formułowanie jakichkolwiek prognoz analitycznych. Przy takiej aktywności wzrasta również zagrożenie związane z możliwością okresowego pojawiania się spontanicznych i trudnych do przewidzenia skoków cenowych (jest to o tyle uzasadniona uwaga, iż w piątek wygasa dodatkowo grudniowa seria kontraktów, a to jak wiadomo zawsze niesieni za sobą większą zmienność i nieprzewidywalność ruchów cenowych). Czynnikiem, który powinien jednak w jakimś stopniu faworyzować, czy też stymulować stronę popytową do działania jest zachowanie się wiodących rynków akcyjnych (popyt niezmiennie ma tam przewagę). Zachowałoby jednak obecnie ostrożność i starał się bardzo elastycznie reagować na wiarygodne sygnały techniczne, zdając sobie jednocześnie sprawę, że w tygodniu wygasania danej serii instrumentów pochodnych łatwo jest popełnić kosztowny błąd.

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d2hfs71
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hfs71