Futures: przedłużająca się konsolidacja
Brak szczególnie znaczących wydarzeń w kalendarzu makro wpłynął na niewielkie wahania na poniedziałkowe sesji kontraktów terminowych.
Od początku notowań kurs nieznacznie wzrastał, chociaż brak aktywności inwestorów wyraźnie podkreślał przedświąteczną atmosferę. Do znacznego ataku popytu doszło dopiero w drugiej części notowań. Powodem mocniejszego ruchu stały się notowania w USA, gdzie rynek kasowy wystartował od ponad jednoprocentowych wzrostów, zapał docenili też polscy inwestorzy, którzy śmielej przystąpili do zakupów.
Dzięki takiej inicjatywie WIG20 osiągnął maksimum intraday na poziomie 2355 pkt, natomiast kontrakty terminowe 2 388 pkt. Ostatecznie seria marcowa zakończyła dzień na 0,76% plusie. Na uwagę zasługuje również ilość otwartych pozycji, która w poniedziałek sięgnęła 86 tys.
Zakończona plusami pierwsza sesja serii H, będąca najwcześniej wygasającą, oddaliła niebezpieczeństwo przełamania poziomu 2344 pkt. Sesja nie przyniosła niestety rozwiązania w kwestii przejęcia inicjatywy jednej ze stron. Kurs nadal pozostaje w wąskim kanale, wyznaczonym przez poziomy zniesień wewnętrznych 38,2 % i 61,8% spadkowej fali z drugiej połowy listopada.
Powstrzymanie ruchu wzrostowego na górnej linii Pitchforka, wzmocnionym wymienionym wyżej poziomem 61,8%, informuje o koncentracji podaży, mogącej z większą siłą uderzyć w rejonie maksimów konsolidacji (2388 - 2403 pkt) Biorąc pod uwagę zbliżający się koniec roku oraz wciąż opadający ADX osiągający na wczorajszej sesji nowe minimum 11 pkt, można spodziewać się "rozchwiania" kursów, co może utrudnić podejmowanie decyzji inwestycyjnych. W takich warunkach może dojść do pokonania i zamknięcia powyżej 2403 pkt, co może zostać spowodowane poprzez uruchomienie zleceń "stop" i utworzyć fałszywe podwójne dno. Taki ruch należy skorelować z zachowaniem instrumentu bazowego, oraz aktywności inwestorów mierzonej obrotem w celu poszukania potwierdzenia dla potencjalnego wybicia.
BM Banku BPH