Futures: wąski zakres wahań cenowych
Pierwsze takty wczorajszej upłynęły pod znakiem ruchu spadkowego. Jak wiadomo bowiem w piątek po raz kolejny doszło za oceanem do ujawnienia się korekcyjnych nastrojów, co oczywiście wpłynęło w jakimś stopniu na przebiega poniedziałkowego handlu.
02.02.2010 08:18
Fala spadkowa wytraciła jednak swój impet w rejonie zakresu: 2361 - 2366 pkt. Od kilku dniu wymieniony zakres staje się trudną do sforsowania dla niedźwiedzi barierą cenową. Niemniej jednak podejmowane z tego właśnie obszaru wsparcia działania odwetowe nie przedstawiają sobą zbyt dużej wartości. Byki szybko bowiem tracą motywację do dalszego wywierania presji, w wyniku czego przebieg ostatnich sesji nie odznacza się zbyt dużą widowiskowością.
Podobnie było również wczoraj, gdyż właściwie przez całą sesję rynek dryfował w niezwykle wąskim korytarzu cenowym i widać było (głównie na rynku kasowym), że mamy do czynienia z totalnym marazmem i stagnacją. Oczywiście generowane w takiej scenerii potencjalne sygnały techniczne odznaczają się znikomą użytecznością, gdyż są po prostu pochodną zupełnie przypadkowych i w spontaniczny sposób kreowanych ruchów cenowych.
Ostatecznie, po równie nudnej końcówce, zamknięcie marcowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 2378 pkt. Stanowiło to spadek wartości FW20H10 w stosunku do piątkowej ceny odniesienia wynoszący: 0.59%.
Stronie popytowej udało się wczoraj na indeksie S&P500 wybronić ważne wsparcie przebiegające w zakresie: 1076 - 1083 pkt. Warto nadmienić, że jest to podobna w sensie ważności zapora popytowa w stosunku do wybronionego również wczoraj na indeksie WIG 20 przedziału: 2360 - 2370 pkt. Wspominam o tym, gdyż niedźwiedzie nie mogą ostatnio poradzić sobie ze sforsowaniem wymienionych zapór cenowych (oczywiście należy tutaj także wyeksponować obszar wsparcia na kontraktach: 2361 - 2366 pkt).
Istotność wskazanych strefy wiąże się również z tym, że zarówno na indeksie S&P500 jak i naszym rodzimym benchmarku przebiegają tutaj dodatkowo linie Pitchforka (median line). Wydawałoby się zatem, że skoro mamy do czynienia z tak wiarygodnymi wsparciami, działania podejmowane obecnie przez kupujących powinny odznaczać się zdecydowanie większą dynamiką. Niestety tak się nie dzieje (mam tutaj głównie na myśli WIG 20 i FW20H10), choć z pewnością ważna w tym kontekście będzie dzisiejsza reakcja popytu na wczorajsze wydarzenia w USA.
Tak jak podkreślałem w swoich ostatnich opracowaniach, kluczową barierą podażową jest obecnie zakres: 2421 - 2425 pkt (przedstawiony na załączonym wykresie). Uważam, że zanegowanie tej przeszkody wygenerowałoby dość silny sygnał techniczny i jednocześnie uwiarygodniłoby w jakimś stopniu działania podejmowane przez popyt. Nie wykluczam zatem, że w przypadku przedostania się kontraktów ponad wskazany zakres, korekta wzrostowa uległaby przedłużeniu. Na razie jednak - biorąc pod uwagę dotychczasowe dokonania popytu - mam wątpliwości, czy kupujących stać będzie obecnie na to, by wdrożyć tak ambitny plan. W rejonie: 2421 - 2425 pkt spodziewam się zatem silnej presji podażowej. Kilka punktów ponad poziomem: 2425 pkt umiejscowiłbym także zlecenie zabezpieczające dla krótkich pozycji, a w przypadku przełamania w/w strefy, rozważył kupno kontraktów.
By otworzyć długie pozycje, musiałby się jednak zmienić styl i charakter działań podejmowanych przez popyt. Tak naprawdę bowiem wspomniane próby przejęcia inicjatywy na rynku nacechowane są w tej chwili bojaźliwością i brakiem przekonania. Jedynym atrybutem pozostaje bliskość ważnej i dostrzeganej przez rynek zapory popytowej: 2361 - 2366 pkt (w przypadku WIG-u 20: 2360 - 2370 pkt).
Nadal utrzymywałbym zatem krótkie pozycje, choć z racji usytuowania w/w obszarów cenowych dopuszczam w tym momencie wariant związany z możliwością wykreowania się ruchu kontrującego. Czynnikiem, który potwierdziłby natomiast słabość rynku byłoby przełamanie: 2361 - 2366 pkt. W takiej sytuacji korekta spadkowa powinna osiągnąć pułap kolejnej zapory popytowej: 2329 - 2334 pkt, gdzie również należy spodziewać się silnej presji ze strony kupujących.
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |