Futures: za nami kolejna sesja niezdecydowania
Poniedziałkowe notowania na rynku kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek rozpoczęły się neutralnied, kurs otwarcia został ustalony na poziomie 2 162 pkt, czyli od samego początku FW20Z09 były kwotowane 3 pkt poniżej kursu odniesienia.
Początek handlu dawał nadzieję na wzrostową sesję, jednakże dzienne maksimum ustalone w pierwszych minutach sesji na poziomie 2 189 pkt było jedynym pozytywnym akcentem wczorajszych notowań.
Kilkanaście minut po 9.00 zaczęło się szybkie zwiększanie podaży, kurs grudniowych kontraktów w przeciągu godziny zniżkował o około 30 pkt. Po krótkim okresie względnie stabilnych kwotowań FW20Z09, kolejna fala podaży zdołowała kurs do dziennego minimum na poziomie 2 139 pkt. Ostatecznie kurs zamknięcia grudniowych kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek został ustalony na poziomie 2 154 pkt. FW20Z09 w porównaniu do piątkowego zamknięcia straciły 0,51%, przy wolumenie obrotów wynoszącym 36,4 tys.
Wczorajsza sesja nie zmieniła technicznego obrazu rynku. Za sprawą piątkowej doji, wczoraj widzieliśmy ukształtowanie się kolejnej świecy niezdecydowania, jaką jest szpulka. Kluczowe krótkoterminowe wsparcie w postaci połowy białego korpusu z ubiegłej środy zostało obronione. Z drugiej strony, żaden opór nie został nawet przetestowany podczas wczorajszej sesji. Rynek wyczekuje, być może na dane gospodarcze. Pretekstem do rozchwiania obecnego marazmu mogłoby być nieoczekiwane stanowisko i decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, a na takie się nie zanosi.
Kursy kontraktów poruszają się wewnątrz spadkowego kanału, z jednej strony wydaje się on być argumentem popytowym, a z drugiej - notowania kontraktów będą tak długo pod jego wpływem, jak długo jego górne ograniczenie (okolice 2 250 pkt) nie zostanie przełamane. Krótkoterminowe wskaźniki RSI i Composite Index, nie sygnalizują przełomu w obecnym marazmie, średnioterminowy ADX informuje o słabości trendu skośnego, a zatem dalsza konsolidacja jest najbardziej prawdopodobna. Zagrożeniem zachowania statusu quo byłoby zejście kursów poniżej 2 100 pkt, gdzie znajdują się ostatnie minima. Niemniej jednak ze względu na wybronienie najbliższego wsparcia oraz nadal aktywną dywergencję hossy pomiędzy RSI i Composite Index, można oczekiwać przewagi graczy posiadających długie pozycje.
BM Banku BPH
