FW20Z11 uwięzione w kanale

Dynamiczna przecena trwała do godz. 12:30, kiedy to FW20Z11 ustanowiły lokalne minimum na 2 157 pkt. Przez kolejne 90 minut popyt próbował walczyć doprowadzając do odbicia do 2 189 pkt, po czym podaż ponownie zaatakowała. Jednak dotychczasowe minimum sesji wytrzymało, a drugi atak sprzedających zatrzymał się na 2 155 pkt tuż po otwarciu notowań na rynkach w USA. Do końca sesji kupujący zdołali podnieść kurs grudniowej serii kontraktów terminowych do 2 200 pkt, co było związane z publikacją lepszych od oczekiwań wskaźników Chicago PMI za wrzesień (odczyt 60,4 pkt; oczekiwano 55,5 pkt) oraz indeksu Uniwersytetu Michigan we wrześniu (odczyt 59,4 pkt wobec konsensusu 57,8 pkt). Jednak na zamknięciu ustalono kurs 2 192 pkt (-1,35%). Dzienny wolumen obrotu wyniósł 48,8 tys. sztuk i był niemal identyczny, jak w czwartek.

Piątkowa sesja nie zmieniła istotnie technicznego obrazu rynku. Na wykresie FW20Z11 pojawiła się czarna świeca z niewielkim korpusem oraz widocznym dolnym cieniem przypominająca nieco wymowę formacji wisielca. Grudniowa seria kontraktów terminowych porusza się wewnątrz spadkowego kanału już cały miesiąc. Górne ograniczenie kanału znajduje się aktualnie na 2 216 pkt i dopiero jego przełamanie może zmienić średnioterminową perspektywę dla rynku. Jak dotąd jedynym osiągnięciem kupujących jest obrona w ubiegły poniedziałek sierpniowych minimów, co jednak nie przełożyło się na zmianę sentymentu na pozytywny. Oscylatory wskazują na wygaszanie wahań: ADX z każdą sesją informuje o osłabianiu się trendu spadkowego, natomiast RSI porusza się cały miesiąc w strefie neutralnej, nie preferując żadnej ze stron rynkowych. Spadające obroty od połowy września są oznaką wycofywania się graczy z rynku w celu obserwowania wydarzeń i wyczekiwania na finalne rozstrzygnięcie obecnych manewrów.