Gazprom przedstawił Polsce propozycję w sprawie Jamał-Europa II
Informacje na temat budowy gazociągu Jama-Europa II wywołały w Polsce zamieszanie i konsternację. Agencja ITAR-TASS powołując się na Gazprom podała, że szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller i prezes spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut podpisali w Petersburgu memorandum w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa. Gazprom potwierdza Wirtualnej Polsce tę informację.
05.04.2013 | aktual.: 05.04.2013 13:10
- Tak, potwierdzamy. Takie memorandum między Gazpromem i EuRoPol Gazem zostało podpisane w Petersburgu - potwierdza w rozmowie z Wirtualną Polską przedstawicielka biura prasowego rosyjskiego giganta.
Dokument przewiduje realizację projektu Jamał-Europa II przez terytorium Polski w kierunku Słowacji i Węgier, o przepustowości nie mniejszej niż 15 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.
- Projekt Jamał-Europa II przewiduje budowę dodatkowych mocy dla transportu gazu w celu zapewnienia gwarantowanego zaopatrzenia europejskich odbiorców w rosyjski gaz - powiedział Miller. Tymczasem okazuje się że władze państwowe nic na temat porozumienia nie wiedzą. - Pierwsze słyszę - dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Skarbu Państwa. Podobnie zaskoczony był poproszony o komentarz przez TVN CNBC premier Donald Tusk.
Dopiero po dłuższej chwili pojawiła depesza PAP, w której szef rządu odniósł się do sprawy porozumienia z Rosja ws. gazu.
- Strategicznie rzecz biorąc nie chcemy zwiększać puli gazu rosyjskiego - oświadczył. Dla nas gaz nie jest narzędziem uprawiania polityki - powiedział szef polskiego rządu. - Minister Budzanowski zaprezentował bardzo precyzyjnie stanowisko polskiego rządu w sprawie szeroko pojętych kwestii gazociągowych w relacjach polsko-rosyjskich - powiedział premier.
Jak mówił, to stanowisko zostało wypracowane wiele miesięcy temu i dotyczy m.in. "oczekiwań czy rosyjskiego wyobrażenia, że jest do ustalenia z Polską przeprowadzenie gazociągu, który omijałby Ukrainę".
- Polska nie będzie uczestniczyła w takich politycznych kontekstach, dla nas gaz nie jest narzędziem uprawiania polityki i bardzo chcemy, zgodnie z przepisami unijnymi, aby kwestie gazowe były wolne od polityki - oświadczył premier. Dlatego, jego zdaniem, dobrze się stało, że minister Budzanowski szybko przeciął wszystkie spekulacje na ten temat.
- Strategicznie rzecz biorąc nie chcemy zwiększać puli gazu rosyjskiego - podkreślił premier. Zaznaczył, że Polska pracuje od kilku lat nad dywersyfikacją dostaw i źródeł gazu, dlatego nie jesteśmy zainteresowani "jakimś radykalnym zwiększeniem puli gazu, którą kupowalibyśmy z Gazpromu".
W piątek rano agencja ITAR-TASS podała też, że Gazprom przedstawił w piątek Polsce propozycję rozbudowy gazociągu Jamał-Europa. Według wiceszefa rosyjskiego koncernu Aleksandra Miedwiediewa reakcja polskiej strony była "pozytywna". Wg agencji Interfax Gazprom i EuRoPol Gaz podpisały memorandum w tej sprawie. Tusk pytany w piątek o tę kwestię odparł, że nic nie wie na ten temat.
W międzyczasie PAP za agencją ITAR-TASS podał, że Gazprom przedstawił jedynie Polsce propozycję rozbudowy gazociągu Jamał-Europa. Według wiceszefa rosyjskiego koncernu Aleksandra Miedwiediewa reakcja polskiej strony jest pozytywna.
Rozmowy na temat powrotu do koncepcji budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa odbywają się przy okazji szczytu państw bałtyckich w Petersburgu. Polskę reprezentuje tam wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.
Strona rosyjska w najbliższym czasie przedstawi szczegóły ekonomiczne i techniczne propozycji w sprawie Jamału II - poinformowało Ministerstwo Gospodarki po piątkowym spotkaniu wicepremiera Janusza Piechocińskiego z prezesem Gazpromu Aleksiejem Millerem.
Według informacji MG spotkanie Piechocińskiego z Millerem trwało ponad godzinę, a strona rosyjska "ponowiła propozycję budowy drugiej nitki rurociągu jamalskiego". Uzgodniono też, że Rosjanie szczegóły ekonomiczne i techniczne projektu przedstawią w "najbliższym czasie".
Rosyjski dziennik "Kommiersant" napisał dzisiaj, że rosyjski Gazprom i EuRoPol Gaz dopiero planują podpisać memorandum o budowie drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa o przepustowości 15 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.
Gazeta pisze, że dla polskich władz zapowiedź powrotu do koncepcji budowy magistrali, zarzuconej w związku z budową gazociągów Nord Stream i South Stream, była nieoczekiwana. Cytuje wicepremiera, ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, który mówił, że Polska "nie chciałaby być uczestnikiem sporu gazowego" między Rosją a Ukrainą.
W piątek i sobotę Piechociński ma się spotkać w Petersburgu z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem i poruszyć temat budowy drugiej nitki - przypomniał dziennik. Rozmówcy gazety nie wykluczają, że już wtedy podpisane zostanie memorandum z polsko-rosyjską spółką EuRoPol Gaz. "Kommiersant" cytuje jednak prezesa EuRoPol Gazu Mirosława Dobruta, który oświadczył, że o planach budowy Jamału II dowiedział się z gazet.
W środę rosyjskie media poinformowały, że prezydent Władimir Putin nakazał Gazpromowi powrót do planów budowy gazociągu Jamał-Europa II. Ze stenogramu rozmowy, udostępnionej na stronie Kremla, wynika, że prezydent powiedział, iż druga nitka nie będzie dokładnym powtórzeniem pierwszej.
Magistralę Jamał-Europa oddano do użytku w 1999 roku. Liczy 2 tys. km i przebiega przez terytorium Rosji, Białorusi, Polski oraz Niemiec. Jest obliczona na tłoczenie 33 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Druga nitka jamalskiej rury miała być ułożona do końca 2001 roku, a potem do 2010 roku, jednak ze względu na zaangażowanie Rosji w budowę Nord Stream, nie zaczęto jej nawet projektować. Gazprom uzależnia nową inwestycję od wzrostu zapotrzebowania na gaz w Europie Środkowej i Północnej, przede wszystkim w Polsce.