Gazprom: wpuścimy obserwatorów na nasze stacje pomiarowe
Gazprom dopuści międzynarodowych
obserwatorów, mających monitorować tranzyt rosyjskiego gazu
ziemnego do Unii Europejskiej, do swoich stacji pomiarowych na
granicy z Ukrainą - potwierdził w piątek prezes rosyjskiego
koncernu Aleksiej Miller.
09.01.2009 10:50
Miller zaznaczył jednak, że jest to uzależnione od powołania wielostronnej komisji monitoringowej, czyli z udziałem ekspertów z Rosji.
"W wypadku utworzenia wielostronnej komisji ds. monitorowania tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy, Gazprom - naturalnie - umożliwi obserwatorom komisji dostęp do stacji pomiarowych w Rosji na ukraińskiej granicy" - zadeklarował Miller w oświadczeniu przekazanym PAP.
Komisja Europejska potwierdziła wcześniej zawarcie z Ukrainą i Rosją porozumienia o wysłaniu obserwatorów, którzy mają monitorować tranzyt rosyjskiego gazu do UE przez Ukrainę.
Od rozmieszczenia tych obserwatorów Rosja uzależnia wznowienie dostaw paliwa do Unii Europejskiej.
Miller zapowiedział w czwartek, że Gazprom odkręci kurek z gazem dla Europy, gdy tylko obserwatorzy przystąpią do pracy w stacjach pomiarowych na granicach Ukrainy z Rosją i UE.
Jerzy Malczyk