Gdańskie czynsze nielegalne
Ale wtopa! Podwyżka opłat za czynsze w gdańskich komunałkach, jest niezgodna z prawem i konstytucją. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. Co na to władze miasta? Zapowiadają odwołanie od wyroku.
Wielka reforma czynszowa w Gdańsku weszła w życie we wrześniu 2011 roku. Od początku budziła kontrowersje. Mieszkańcy gdańskich lokali komunalnych mieli płacić jednolitą stawkę czynszu, czyli 10,20 zł m kw. niezależnie od dzielnicy. Po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich uchwałę zmodyfikowano i obniżając nieznacznie stawki dla mieszkań poza Głównym Miastem. Mieszkańcy mogą też się ubiegać o zniżki ze względu na stan techniczny lokalu czy jego położenie.
To jednak zdaniem RPO dalej było niesprawiedliwe, więc złożył skargę do sądu. Sędziowie uznali, że nowe opłaty są niezgodne z prawem, bo miasto nie uwzględniło wielu czynników - m.in. wartości lokali, ich stanu i lokalizacji. Co na to włodarze? Zapowiadają apelację od wyroku i... straszą gdańszczan z komunałek utratą zniżek.
– W przypadku uprawomocnienia się wyroku z uchwały zniknąć może zapis uprawniający mieszkańców spoza strefy centralnej do 5-procentowej obniżki czynszu – mówi Maciej Lisicki (50 l.), wiceprezydent Gdańska. – Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku i po jego otrzymaniu i szczegółowej analizie prawdopodobnie będziemy się odwoływać od wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego Miejmy nadzieję, że sprawa czynszów szybko się wyjaśni i nie stracą na tym gdańszczanie.