Gdzie przebywa Zygmunt Solorz? Jeden szczegół na zdjęciu zwraca uwagę

Opublikowane przez Cyfrowy Polsat we wtorek zdjęcia z walnego zgromadzenia akcjonariuszy spółki pokazują Zygmunta Solorza za stołem, na którym uwagę zwraca jeden szczegół. To butelka wody marki St. Nicholas, dostępnej na rynku cypryjskim oraz brytyjskim.

Solorz
Solorz
Źródło zdjęć: © East News, X | Mariusz Grzelak, Polsat Box
Paweł Gospodarczyk

08.10.2024 | aktual.: 08.10.2024 16:40

We wtorek Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Cyfrowego Polsatu przegłosowało uchwałę, zgodnie z którą z rady nadzorczej spółki odwołani zostali Jarosław Grzesiak oraz Tobias Solorz. W sprawie odwołania syna Zygmunta Solorza został złożony sprzeciw. Dzień wcześniej synowie miliardera - Tobias Solorz i Piotr Żak - zostali odwołani z kierownictwa innej spółki ich ojca - ZE PAK.

Na wideo z wtorkowego walnego widać Zygmunta Solorza w towarzystwie Tomasza Szeląga, jednego z członków RN Cyfrowego Polsatu. Na zdjęciu z transmisji, opublikowanym na profilu CP na platformie X, widać m.in. butelkę wody marki St. Nicholas, sprzedawanej na rynku cypryjskim oraz brytyjskim, co podsyca spekulacje wokół obecnego miejsca pobytu miliardera.

W sieci pojawiają się głosy, wg których publikacja zdjęcia z oficjalnego konta Cyfrowego Polsatu może być celową zagrywką.

Zygmunt Solorz jako główny akcjonariusz, posiadający ponad 62 proc. akcji Cyfrowego Polsatu uczestniczył w walnym zgromadzeniu zdalnie, towarzyszył mu prawnik. Solorz otworzył obrady i zaproponował wybór prowadzącego walne zgromadzenie. Na udostępnianej przez spółkę transmisji nie pojawił się już więcej.

Rodzina walka o miliony

To, co dzieje się w biznesowym imperium Zygmunta Solorza, jednego z najbogatszych Polaków, ma związek z konfliktem w jego rodzinie, który jako pierwsza kilka dni temu opisała szczegółowo "Gazeta Wyborcza". Jak informowaliśmy również w Wirtualnej Polsce, Zygmunt Solorz oskarża dzieci o sukcesyjny podstęp. Z kolei jego dzieci są przekonane, że to ich macocha próbuje "zagarnąć" majątek.

Pod koniec września Zygmunt Solorz, założyciel i główny akcjonariusz Grupy Polsat Plus, w liście do pracowników zapowiedział działania, których konsekwencją ma być odwołanie jego dzieci z władz spółek Grupy.

Wcześniej dzieci Solorza wysłały do menedżerów z Grupy list, w którym napisały, że dobro spółek jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem i uczulają adresatów, by "ostrożnie przyjmowali polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwości", oraz by "wstrzymali się z podpisywaniem dokumentów, których legalności nie mogą być pewni".

Zalecają też ostrożność przy decyzjach dotyczących podmiotu o nazwie TiVi Foundation z Liechtensteinu. Podmiot ten to największy akcjonariusz Grupy Polsat Plus, poprzez TiVi Foundation Zygmunt Solorz kontroluje prawie 60,5 proc. akcji spółki.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (112)
Zobacz także