Koniec sporu na znanym targowisku. Z hali zniknęli Czeczeni

W centrum handlowym na Modlińskiej w Warszawie zakończył się trwający od kilku miesięcy konflikt. Spór dotyczył głównie warunków najmu i relacji między właścicielem a najemcami. Z hali zniknęli również czeczeńscy ochroniarze.

Koniec konfliktu w Centrum Handlowym na ModlińskiejKoniec konfliktu w Centrum Handlowym na Modlińskiej
Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski

11 marca w centrum handlowym na Modlińskiej w Warszawie zakończył się długotrwały konflikt między właścicielem obiektu a najemcami. Jak informuje warszawa.wyborcza.pl, kluczowym elementem porozumienia było dostosowanie stawek czynszu do aktualnych warunków rynkowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kosztował 87 mln zł. Oto nowy dworzec w Olsztynie od środka

Przełom w konflikcie na Modlińskiej

– Czeka nas nowa przyszłość. Zaczynamy od sprzątania terenu, zasadzimy kilka drzew. Wszystko wraca do normy. We wtorek w hali byli pracownicy, którzy zaczęli przywracać prąd. Do końca tygodnia będziemy jeszcze korzystali z agregatów prądotwórczych – mówił "Wyborczej" Chau Thanh Pnam, który do tej pory był szefem kupców, czyli prezesem spółki zarządzającej targowiskiem.

Centrum Handlowe Modlińska 6D to następca słynnego targowiska przy ul. Marywilskiej 44. W maju ubiegłego roku uwielbiany przez warszawiaków kompleks strawił pożar. Na początku września, obok spalonej hali targowej, powstało miasteczko kontenerowe. Na uruchomienie sprzedaży w kilkunastometrowych boksach pod gołym niebem zdecydowała się jednak tylko część handlujących.

Niespełna dwa miesiące później doszło do oficjalnego otwarcia centrum handlowego Modlińska 6D. To właśnie ten obiekt przejął w rzeczywistości rolę dawnej "Marywilskiej". Chwilę później doszło do konfliktu pomiędzy zarządcą hali Sebastianem Boguszem a kupcami. Poszło o wysokość czynszów.

Do kulminacji konfliktu doszło w styczniu tego roku, gdy na Modlińskiej pojawili się czeczeńscy ochroniarze, których do hali przysłał zarządca.

Phan Châu Thành mówił w rozmowie z WP Finanse, że nowa ochrona obiektu zostawiała na wierzchu noże i pałki. Przedmioty leżały np. obok ekspresu do kawy. Mężczyźni trzymali niebezpieczne przedmioty w rękach w trakcie rozmów z kupcami. Przedsiębiorcy handlujący w centrum na Modlińskiej mieli poczuć się zagrożeni.

Następnie w hali został odcięty prąd, bo firma energetyczna nie otrzymała wpłat za kilka miesięcy z powodu nieuregulowania przez zarządcę hali opłat, mimo że kupcy mieli potwierdzenie wniesienia ich na kwotę 380 tys. zł.

Jak informuje warszawa.wyborcza.pl, aktualnie wszystko wraca do normy. Z hali zniknęli Czeczeni.

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy