Gdzie znika połowa naszej wypłaty?

Polacy co miesiąc oddają państwu w formie podatków większą część wypracowanego dochodu. W ten sposób płacimy na emeryturę, opiekę zdrowotną czy też edukację. W portfelu zostaje nam mniej niż połowa

Gdzie znika połowa naszej wypłaty?
Źródło zdjęć: © newspix.pl

08.07.2013 | aktual.: 09.07.2013 11:31

Najnowszy raport Instytutu Globalizacji „Cena Państwa 2013” pokazuje, że osoba zarabiająca miesięcznie przeciętną pensję (w maju 2013 r. było to 3 699,67 zł brutto) oddaje rządowi 27 019 zł podatków w ciągu roku. W kieszeni zostanie jedynie ok. 23 tys. zł, czyli jedynie 47 proc. całości.

Opłaty na rzecz państwa dotyczą różnych aspektów codziennego życia. Najwięcej, bo 17 840 zł płacimy z tytułu składek na ubezpieczenia zdrowotne i emerytalne; 5 640 zł idzie na VAT i akcyzę, a 2 940 zł na podatek dochodowy. Pozostałe ok. 600 zł pochodzi m.in. z dokonywanych czynności cywilnoprawnych czy też abonamentu RTV.

Eksperci instytutu wyliczyli, że wynagrodzenie brutto w wysokości 3 521,67 zł pozwala zachować w portfelu jedynie ok. 2 tys. zł. Pracownik ponosi bowiem koszty składki zdrowotnej (273,50 zł), emerytalnej i rentowej (razem 396,54 zł) oraz chorobowej (86,28 zł.) Do tego dochodzi konieczność odprowadzenia podatku dochodowego, który w takich zarobkach kształtuje się na poziomie 245 zł. Zostaje więc dokładnie 2 520,35 zł netto. Z tej kwoty oddajemy jeszcze średnio 469,88 zł z tytułu podatków pośrednich i innych usług dla państwa np. abonament (ok. 50 zł).

Trzeba jeszcze pamiętać, że wynagrodzenie brutto nie stanowi całkowitego kosztu zatrudnienia pracownika. Ten sięga bowiem 4 252,06 zł, gdyż obejmuje dodatkowo składki emerytalne odprowadzane przez pracodawcę (640,59 zł) oraz składki na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (89,90 zł).

Z całej kwoty zatrzymujemy więc jedynie 2 000,47 zł, a do kasy państwa wpada 2 251,59 zł. Stąd też wniosek, że oddajemy 53 proc. całego wypracowanego przez miesiąc dochodu. Owe 2 tys. zł muszą wystarczyć na codzienne życie. Przeciętny Polak wydaje 24,3 proc. swoich dochodów na żywność oraz napoje, 20,8 proc. idzie na użytkowanie mieszkania i nośniki energii. Na jego wyposażenie przeznaczamy zaledwie 4,6 proc., a na zdrowie ok. 5 proc.

– Socjalne państwo dobrobytu zabiera z pensji więcej, niż zostaje nam w kieszeni. Ubolewamy nad niską dzietnością Polek, ale brutalna prawda jest taka, że w rodzinie, gdzie pracują dwie osoby, państwo zabiera jedną pensję, przeważnie męża – komentuje na łamach „Rzeczpospolitej” te wyniki Tomasz Teluk, prezes Instytutu Globalizacji.

Instytut Globalizacji przeanalizował też, na co są wydawane pieniądze, które trafiają do kasy państwa. Otóż przede wszystkim Polacy płacą na emerytury. Ogólne wydatki na ten cel to rocznie ponad 182 mld złotych, co oznacza że każdy z nas przeznacza na ten cel 8 734 zł. Nie są tu uwzględnione świadczenia na mundurowych.

W kolejnych latach ta kwota może jeszcze się zwiększyć. Sytuacja demograficzna sprawia, że przybywa w naszym kraju ludzi starszych, przez co konieczne będzie wygospodarowanie większych środków na obsługę emerytur. Dlatego też rządzący mogą wkrótce głębiej sięgnąć do kieszeni obywateli.

Słono płacimy także za opiekę zdrowotną, która pochłania od każdego 4 154 zł rocznie. Na kolejnych miejscach znajdują się: oświata, nauka i szkolnictwo wyższe (60 642 mln zł - 2 906 zł od pracownika), bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne (48 500 mln zł - 2 324 zł od pracownika) i obsługa długu publicznego (43 511 mln zł - 2 085 zł od pracownika). Kolejne pozycje wydatków państwa przedstawiają się następująco:

• Pomoc społeczna – 39 191 mln zł (1878 zł/os.)
• Infrastruktura – 29 808 mln zł (1428 zł/os.)
• Utrzymanie Unii Europejskiej i wdrażanie jej programów – 24 668 mln zł (1182 zł/os.)
• Administracja publiczna i partie polityczne – 21 536 mln zł (1032/os.)
• Subwencje ogólne dla gmin, powiatów i województw – 12 116 mln zł (581 zł/os.)
• Dopłaty do gospodarki – 10 323 mln zł (495 zł/os.)
• Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego – 1 812 mln zł (87 zł/os.)
• Ochrona środowiska i przyroda – 1 740 mln zł (83 zł/os.)
• Kultura fizyczna – 828 mln zł (40 zł/os.)
• Informatyka – 229 mln zł (11 zł/os.)

Kwoty przekazywane państwu są więc ogromne, jednak co gorsza, stale rosną. W 2013 roku oddamy z tytułu podatku ok. 1 tys. zł więcej niż w roku ubiegłym. Ogółem wydatki państwowe w ciągu ostatnich kilkunastu lat wzrosły ponad dwukrotnie. W 2000 roku wyniosły 283,6 mld zł, a w 2012 było to aż 672,9 mld zł. Niestety nie przekładają się one na jakość usług oferowanych przez państwo.

Na pierwszy plan wysuwa się służba zdrowia. Każdy płaci na nią średnio ponad 4 tys. zł rocznie, jednak można tylko pomarzyć o szybkiej konsultacji u specjalisty w publicznej przychodni. Dlatego wiele osób jest zmuszonych do dodatkowych płatności przy korzystaniu z usług prywatnych placówek. W efekcie płacimy dwukrotnie za to samo: najpierw do NFZ w formie składki, a potem przy wizycie u lekarza.

KK,JK,WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1509)