Giełdy odporne na czary
Amerykańskie indeksy zakończyły piątkową sesję bez większych zmian. W stosunku do poprzedniego zamknięcia Dow Jones stracił 0,3%, za to S&P500 i Nasdaq nieznacznie zyskały.
W piątek poznaliśmy ostateczne stanowisko Białego Domu w sprawie pomocy Wielkiej Trójce – producenci samochodowi dostali na początek 13,4 mld USD, które to środki mają przeznaczyć na restrukturyzację, przeprowadzaną pod okiem rządowych nadzorców. Pomoc ma zostać udzielona ze środków programu TARP – taka decyzja spotkała się jednak z silnym sprzeciwem ze strony niektórych członków Kongresu. TARP bowiem został stworzony wyłącznie w celu wsparcia sektora finansowego. Używanie środków do pomocy spółkom z innych sektorów może natomiast skończyć się stojącą pod Białym Domem, długą kolejką z transparentami „Pomogliście im, pomóżcie i nam”. Wiele kontrowersji wzbudziło również zachowanie samego Henry'ego Paulsona, który oświadczył, że konieczne jest uruchomienie kolejnych 350 mld USD z 700 mld USD całego planu. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że kilka dni temu Paulson oświadczał publicznie że 350 mld USD w zupełności wystarczy. Taka nagła zmiana polityki rodzi pytanie, czy amerykański rząd
rzeczywiście ma plan ratowania gospodarki, czy jedynie stwarza takie pozory. W przeciwieństwie do GM czy Forda, spadki notował sektor finansowy, po obniżeniu przez S&P ratingu dla 12 znaczących, zarówno europejskich jak i amerykańskich, banków. Wydaje się, że w obliczu okresu przedświątecznego oraz braku istotnych danych makroekonomicznych, giełdy w Stanach Zjednoczonych mogą zachowywać się dziś równie spokojnie.
Piątek trzech czarownic, wbrew oczekiwaniom, nie przyniósł „cudów” na warszawski parkiet. Na rynek napłynęły co prawda duże koszykowe zlecenia sprzedaży akcji spółek wchodzących w skład WIG20, strona popytowa okazała się jednak na tyle silna, że znaczącym wahaniom indeksu udało się zapobiec. Nieoficjalnie mówi się, że rynek wsparły polskie instytucje finansowe, niewykluczone jednak, że ostrzeżenia KNF i zawężenie widełek przez zarząd GPW również odegrały swoją rolę. Około połowa grudniowych kontraktów na WIG20 będąca w posiadaniu „znaczącego zagranicznego inwestora” została bowiem zrolowana na marzec. Dziś, w pierwszej godzinie sesji WIG20 tracił około 0,6%.
Artur Pałka
DM TMS Brokers S.A.