Giełdy w górę, indeks S&P 500 na nowych szczytach
Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty, a indeks S&P 500 ustanowił nowy historyczny rekord. W centrum uwagi są spekulacje dotyczące decyzji Fed o terminie rozpoczęcia ograniczania programu skupu obligacji oraz negocjacje budżetowe na Kapitolu.
09.12.2013 | aktual.: 10.12.2013 07:50
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,03 proc., do 16.025,53 pkt.
S&P 500 wzrósł o 0,18 proc. i wyniósł 1.808,37 pkt.
Nasdaq Comp. wzrósł o 0,15 proc., do 4.068,75 pkt.
Prezes Fed z Richmond Jeffrey Lacker oczekuje, że na posiedzeniu Fed w przyszłym tygodniu rozmowy będą dotyczyły w sprawie ograniczenia wartości programu skupu obligacji. Prezes Fed z St. Louis James Bullard uważa, że poprawiająca się sytuacja na rynku pracy czyni taką decyzję bardziej prawdopodobną. Z kolei prezes Fed z Dallas Richard Fisher powtórzył, że Fed powinien rozpocząć ograniczanie programu skupu obligacji przy "najbliższej okazji".
"Rynek może się w tym roku koncentrować na informacjach z Waszyngtonu, gdyż Kongres jest pod presją, by ogłosić kompromis w sprawie budżetu federalnego jeszcze przed przerwą świąteczną" - napisał Fred Dickson z Davidson & Co.
Wzrosty na rynku amerykańskim powinny być kontynuowane w przyszłym roku, ich skala będzie jednak mniejsza niż w kończącym się 2013 r. W szczególności trudniejsza dla rynków może okazać się druga połowa przyszłego roku z powodu perspektywy zacieśniania polityki monetarnej przez Fed - uważają analitycy Barclays.
"W ujęciu historycznym wyceny akcji nie są nierozsądnie wysokie. Oczekujemy, że w przyszłym roku w USA utrzymywać się będzie korzystne otoczenie umiarkowanego wzrostu gospodarczego oraz niskiej inflacji, przy czym Fed będzie dalej mocno się starał pobudzić oba te wskaźniki do silniejszego wzrostu" - napisał w prognozie na 2014 r. Larry Kantor, kierujący działem badań rynkowych w Barclays.
Polityka Fed nie prowadziła do tej pory do formowania się bańki na rynku akcji, a wskaźnik ceny do wartości księgowej znajduje się na poziomach zgodnych z długoterminową średnią - oceniają analitycy Barclays i zakładają 10-procentowy wzrost indeksu S&P 500 w 2014 r.
Drożały papiery Sysco po tym, jak dystrybutor żywności poinformował o planach przejęcia konkurencyjnej firmy US Foods.
Tracił McDonald's po publikacji słabszych od oczekiwań danych o sprzedaży w porównywalnych restauracjach w listopadzie.