Gigantyczne podwyżki cen najmu. W Krakowie stawki wzrosły w rok o 40 procent
Za dwupokojowe mieszkanie w Krakowie trzeba zapłacić właścicielowi średnio 2,5 tysiąca złotych, a do tego opłacić czynsz i media - wynika z danych Instytutu Analiz Monitoringu Nieruchomości. W ciągu ostatnich miesięcy stawki wzrosły aż o 40 proc., a bardzo możliwe, że we wrześniu przekroczą nawet 50 proc.
02.08.2022 20:12
O ogromnych podwyżkach cen najmu w grodzie Kraka pisze we wtorek serwis RMF24. Piotr Krochmal z Instytutu Analiz Monitoringu Nieruchomości mówi w rozmowie z portalem, że są dwie główne przyczyny wzrostu cen. Pierwsza to spowodowany rosyjską inwazją na Ukrainę napływ obywateli Ukrainy. Druga - drastyczne podwyżki stóp procentowych, przez które około połowa osób marzących o własnym mieszkaniu na kredyt straciła zdolność kredytową. Teraz, aby mieć jakikolwiek dach nad głową, pozostaje im właśnie najem.
Tyle kosztuje wynajem mieszkania w Krakowie
- Wcześniej pandemia spowodowała spadek wysokości czynszów o około 20 proc., ale obecna sytuacja zmieniła obraz rynku. Średnio za dwupokojowe mieszkanie trzeba zapłacić około 2,5 tysiąca złotych, ale oczywiście są duże rozbieżności, dotyczące np. lokalizacji nieruchomości - podkreśla w rozmowie z RMF24 Piotr Krochmal. Podkreślmy, że tyle trzeba zapłacić właścicielowi tylko za udostępnienie mieszkania. Do tego trzeba doliczyć czynsz do wspólnoty, spółdzielni czy innego zarządcy, a także opłaty za media.
Jak dodaje ekspert, obecne, 40-procentowe podwyżki to jeszcze nie szczyt tego, na co powinny być gotowe osoby, szukające mieszkania na wynajem w Krakowie. We wrześniu stawki mogą wzrosnąć nawet o 50 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Takie zwyżki mogą być najdotkliwiej odczuwane przez studentów, którzy zwykle w sierpniu zaczynają szukać lokum na kolejny rok akademicki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kraków nie jest wyjątkiem
"Gwałtowny spadek dostępności kredytów będzie oddziaływać na rynek długofalowo. Będziemy obserwować dalszy wzrost czynszów mieszkań na wynajem. Podczas gdy deweloperzy zmniejszają podaż, rosnąć będzie liczba osób odkładających decyzję o własnym mieszkaniu" - prognozowali na początku lipca analitycy HRE. W ocenie analityków podwyżki stóp procentowych "zniweczyły" nadzieje pokładane w rządowym programie mieszkania bez wkładu własnego.
- Chodzi o zalecenia KNF, w ramach których m.in. podniesiony został bufor na podwyżki stóp procentowych z minimum na poziomie 2,5 pkt. proc. do 5 pkt. proc. To znaczy, że badając zdolność kredytową banki do aktualnej stawki WIBOR i marży dodawać muszą co najmniej wspomniane wyżej 5 pkt. proc. - wskazało HRE. - W praktyce w lipcu 2022 roku oznacza to badanie zdolności kredytowej przy założeniu oprocentowania kredytu mieszkaniowego na poziomie 13-15 proc. - dodali analitycy.
"Jeżeli dojdzie do stagflacji, czyli okresu słabego wzrostu gospodarczego przy wysokiej inflacji, to polski rynek mieszkań na wynajem może zareagować jak rynek amerykański w latach 70. Wówczas ceny nieruchomości wzrosły o 128 proc., a czynsze najmu poszły w górę o 70 proc." - ostrzegało pod koniec czerwca HRE.
W pierwszym kwartale 2022 roku rodzina z dwójką dzieci mogła wziąć o 56 procent mniejszy kredyt niż w tym samym czasie rok temu - wynika z czerwcowego raportu Barometr Metrohouse i Credipass. Tak dużego spadku jeszcze nie było.