Gigantyczne zarobki, zero wysiłku i wspaniałe warunki pracy
Uważaj, podczas wakacji nie brakuje pracodawców - oszustów. Niektóre oferty pracy zawierają podteksty seksualne, inne są wiarygodne, lecz niefortunnie sformułowane
28.07.2010 | aktual.: 28.07.2010 16:20
Uważaj, podczas wakacji nie brakuje pracodawców - oszustów. Niektóre oferty pracy zawierają podteksty seksualne, inne są wiarygodne, lecz niefortunnie sformułowane.
"Całościowe zdjęcie sylwetki"
Pewna 28-letnia kobieta została zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną do restauracji. Okazało się, że biuro szefa to mieszkanie prywatne. Takich pracodawców nie brakuje. Niektórzy chcą, by pracownicy pracowali z domu, przez telefon sprzedawali usługi lub pracowali w terenie - jako domokrążcy. Tymczasem oferta w prasie najczęściej brzmi "Zatrudnię konsultanta/doradcę/analityka do otwartej niedawno firmy". W takich ofertach zawsze zarobki są niewiarygodnie atrakcyjne ( później okazuje się, że owszem szef jest w stanie zapłacić, ale za wygórowany efekt pracy), a kwalifikacje czy wymogi stawiane kandydatom są niewielkie.
W gazetach i internecie nie brakuje podejrzanych ofert, jak np.: "Poszukuję inteligentnej, atrakcyjnej i bezpruderyjnej kobiety na stanowisko asystentki dyrektora zarządzającego. Wymagana dyspozycyjność, organizacja spotkaniach biznesowych i udział w nich, gotowość do wyjazdów służbowych. Wymagane CV z aktualnym zdjęciem (całej sylwetki). Możliwość zagwarantowania samodzielnego mieszkania dla kobiety spoza Warszawy" lub "Dorywczo, dla dziewczyny rozmowy przez komórkę. W wolnym czasie, rozliczenie na bieżąco 40 zł/godz. Proszę napisać o sobie ile masz lat, co porabiasz, kiedy masz czas wolny, podać numer komórki i czy teraz możesz rozmawiać".
Na co zwracać uwagę
Doradcy personalni i inspektorzy radzą, by z ostrożnością podchodzić do ofert, w których pracodawca oferuje duże stawki lub umieszcza dziwaczne lub zawierające podtekst seksualny wymogi. Warto zwrócić uwagę na to, czy pracodawca ma siedzibę, można zadzwonić i dopytać o szczegóły oferty.
Przed udaniem się na rozmowę kwalifikacyjną dobrze jest dowiedzieć się jak najwięcej o samej firmie. Inspektorzy pracy przypominają, że nie brakuje pracodawców, którzy nie chcą podpisywać umów, żądają pracy po godzinach lub zatrudniają osoby niepełnoletnie bez zgody ich rodziców. Gdy trafimy na takiego pracodawcę, powinnyśmy zgłosić to do inspekcji.
"Potrzebuję pilnie do postaci: GOLLUM"
Nie brakuje i takich ofert, które na pierwszy rzut oka są podejrzane, absurdalne (lub zawierają niefortunnie zredagowaną treść), ale w rzeczywistości są godne zainteresowania, bo szefowie oferują uczciwe warunki pracy. Na przykład: "Poszukuję chłopaków i mężczyzn typu dres, chuligan, gangster do reklam, filmów oraz seriali. Wiek 20-45 lat. Nie czekaj! Już dziś wyślij zgłoszenie." lub:
"Potrzebuję pilnie modela do postaci: GOLLUM, do pracy dyplomowej. Praca płatna. Poniżej zamieszczam zdjęcia. Proszę o przesłanie zdjęcia twarzy i sylwetki. Proszę o kontakt od razu!" . Oto inna oferta dość niefortunnie zredagowana, jednak - jak się okazało – była godna zainteresowania : "Poszukiwana hostessa do pracy na najbliższy weekend do Tesco Piastów. Hostessa przeprowadza animację papieru toaletowego połączoną z pokazywaniem klientom, jak papier wygląda na rolce, jak pachnie, jaką ma grubość. Stawka 9 zł netto, jeżeli wyrobisz target to 10 zł netto, a ponad - target 12 zł netto."
(toy)