Gilowska dopuszcza swój udział w debacie, ale w konwencji dyskursu naukowego (aktl.)

...

komentarz prezesa PiS #

08.09. Warszawa (PAP) - Zyta Gilowska z RPP napisała w oświadczeniu przesłanym PAP w czwartek, że może wziąć udział w debacie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim, jeżeli odbędzie się ona w konwencji obowiązującej w dyskursie naukowym oraz na forum akademickim.

Uważa, że taka debata byłaby zgodna z przepisami prawa.

"Znaczącą trudnością w odbyciu publicznej debaty z ministrem finansów jest potrzeba zagwarantowania jej godnego przebiegu. Sądzę, że przyjęcie konwencji obowiązującej w dyskursie naukowym oraz wybór forum akademickiego stworzyłoby optymalne warunki dla racjonalnej rozmowy o faktach. Taka debata byłaby zgodna z przepisami prawa i pożyteczna dla obywateli. W takiej debacie mogę wziąć udział" - napisała Gilowska.

Gilowska zaznaczyła, że składa to oświadczenie mając świadomość: ograniczeń prawnych, w jakich przyszło jej działać, a zwłaszcza warunku niezależności oraz bezstronności w wykonywaniu zadań członka Rady Polityki Pieniężnej; ciążących na niej - jako byłym ministrze finansów - zobowiązań wobec obywateli; powinności aktywnego członka korporacji akademickiej; przysługujących obywatelowi praw i wolności konstytucyjnych.

W środę Gilowska wykluczyła swój udział w debacie wyborczej i zadeklarowała apolityczność. "Osobiście uważam, że można sobie wyobrazić dobry dyskurs publiczny w każdym miejscu i czasie, o ile konwencja byłaby surowa, sprzyjająca wymianie poglądów, miała charakter ekspercki, przypominała debatę akademicką. Natomiast obecnie czas jest bardzo nerwowy i nie wydaje mi się, by było możliwe ustalenie warunków dyskursu z moim udziałem" - powiedziała.

Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w czwartek, że przed wyborami powinna odbyć się akademicka debata nt. finansów państwa z udziałem prof. Zyty Gilowskiej.

"Otóż ta dyskusja odbyta poza kampanią wyborczą, ale nie w sensie czasowym, a w sensie organizacyjnym, na przykład na jakiejś uczelni, z całą pewnością będzie służyła poinformowaniu obywateli o sprawie niesłychanie wręcz ważnej - ogromna część polskich obywateli (...) uważa, że stan finansów publicznych jest w tej chwili przez władze ukrywany" - przekonywał prezes PiS.

Jak dodał, "to sytuacja niemożliwa do zaakceptowania, w szczególności przed samymi wyborami". Kaczyński zaznaczył, że "wartością jest obywatel poinformowany, a nie niepoinformowany". (PAP)

son/ jra/ map/ dan/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników