Gliwicka fabryka Opla czeka na decyzję ws. astry V 

W tym kwartale, a być może jeszcze w tym miesiącu, zapadnie ostateczna decyzja w sprawie lokalizacji produkcji kolejnej generacji kompaktowego opla astry. Gliwicka fabryka liczy, że otrzyma ten model - przekazał PAP w środę dyrektor zakładu Andrzej Korpak.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | MARTIN SCHUTT

- Szefostwo w Ruesselsheim prowadzi obecnie bardzo intensywnie prace studialne. W grę wchodzi parę zakładów - my, Ellesmere Port w Wielkiej Brytanii, Ruesselsheim, akces zgłosiły też Bochum i Eisenach - wskazał Korpak.

- Opel jest teraz w takiej sytuacji, że nie stać go za bardzo na robienie politycznych ruchów. Musi być wyliczone, co się gdzie opłaca i tam to pójdzie. Nie mam pojęcia, jaka będzie decyzja, natomiast głęboko wierzę i byłbym nieprawdopodobnie rozczarowany, gdyby tego nie było w Gliwicach. Biznesowo jesteśmy tak mocni w porównaniu z innymi zakładami, że obaw nie mam - dodał.

Jeżeli decyzja o wprowadzeniu astry V do Gliwic zapadnie, w zakładzie rozpoczną się przygotowania - w ciągu dwóch-trzech lat powstaną m.in. nowe obiekty. Fabryka w tym kontekście raczej nie myśli o wzroście przekraczającego 2,8 tys. osób zatrudnienia - ewentualna produkcja astry V zastąpiłaby bowiem w okolicach 2015 r. produkcję astry IV.

Jeżeli astra V nie trafi do Gliwic, to nie wiadomo, czy tak powstała luka zostanie zapełniona innym modelem. Obecnie powstają tam bowiem samochody kompaktowe, oparte o tzw. platformę delta. - Inwestycje w każdą inną platformę są znacznie droższe. W podtekście tego jest Chevrolet, ale to teraz melodia przyszłości. Na razie na ten temat nie ma żadnych rozmów - zaznaczył Korpak.

W tym roku w Gliwicach do produkcji wejdą jeszcze dwie wersje dotychczasowej astry IV. W najbliższy poniedziałek z taśmy zjedzie pierwszy egzemplarz trzydrzwiowej astry GTC w 280-konnej, sportowej wersji OPC. Początkowo ma jej powstawać ok. 2-3 tys. sztuk miesięcznie. Na razie trudno prognozować wielkość dalszej produkcji - będzie to zależało od zapotrzebowania rynku.

Po wakacyjnej przerwie produkcyjnej w Gliwicach ruszyć ma też produkcja astry IV w wersji sedan. Na przyszły rok przygotowywana jest produkcja astry IV w wersji cabrio. Wszystkie te modele będą powstawały na jednej linii produkcyjnej.

Obecnie moce śląskiego zakładu nie są w pełni wykorzystywane. Prognoza na ten rok nie przekracza 160 tys. samochodów, podczas gdy zdolności produkcyjne sięgają 207 tys. aut rocznie. W połowie kwietnia Korpak mówił, że zakład notujący w tym roku - jak cała branża w Europie - spadek produkcji, liczy na zahamowanie tego trendu poprzez wyrównywanie dysproporcji między poszczególnymi zakładami koncernu.

Dyrektor odnosił się w ten sposób do doniesień niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" na temat planu GM, by przenieść jedną trzecią produkcji modelu astra z fabryki w Ruesselsheim do Gliwic. Chodziłoby o ok. 10 tys. aut, które miałyby powstawać nie w niemieckiej, a w śląskiej fabryce.

Pod koniec marca prasa w USA i Niemczech informowała natomiast, że GM chce wyprowadzić spółkę Opel na prostą, zamykając fabryki w niemieckim Bochum i brytyjskim Ellesmere Port, jednocześnie zwiększając produkcję w krajach o niższych kosztach, w tym w Polsce.

Choć nic na razie nie wiadomo o decyzjach w tych sprawach, Korpak ocenił w środę, że czas kryzysu paradoksalnie sprzyja gliwickiemu zakładowi - koszty w odniesieniu do jednego samochodu są tam znacznie niższe niż w innych zakładach.

W obecnej produkcji fabryki w Gliwicach dominuje pięciodrzwiowy model astra IV, którego w ubiegłym roku wyprodukowano niespełna 137 tys. egzemplarzy. Produkowanej od jesieni ub. roku trzydrzwiowej astry IV GTC było w 2011 r. ponad 15,7 tys. sztuk, a astry III sedan - ok. 21,2 tys. egzemplarzy. Ponad 98,6 proc. samochodów z Gliwic trafiło na eksport.

Prócz kolejnych wersji i modeli astry, związki z gliwickiej fabryki zabiegają o produkcję wytwarzanego w Korei Płd. chevroleta cruze. Choć koszt transportu tego samochodu zwiększa jego cenę o kilkaset euro, na razie jednak popyt nie uzasadniał rozpoczęcia produkcji w Europie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯