Górnicy w kwietniu dostaną premie
Górnicy z piętnastu kopalń należących do Kompani Węglowej dostaną po świętach jednorazowe premie. Najwięcej otrzymają ci, którzy pracują na dole, najmniej administracja.
30.03.2013 | aktual.: 30.03.2013 08:50
Górnicy z piętnastu kopalń należących do Kompani Węglowej dostaną po świętach jednorazowe premie. Najwięcej otrzymają ci, którzy pracują na dole, najmniej administracja.
To efekt zawartego 26 marca porozumienia między związkami zawodowymi a zarządem Kompanii Węglowej. Ustalono, że premia będzie liczona od ilości przepracowanych dniówek w pierwszym kwartale tego roku. Średnio to 63 dni. - Najwięcej dostaną górnicy dołowi, pracujący na przeróbce węgla, najmniej pracownicy administracji - mówi Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności. To jest premia przesunięta z funduszu motywacyjnego na premie poświąteczną.
Stawka za dzień będzie również zależna od wykonywanej pracy. Największa to 14,40 zł za dzień dla pracowników zatrudnionych pod ziemią, dla pracowników przeróbki mechanicznej to 9,40 zł/dzień. Pracownicy powierzchni będą mieli stawkę 5,80 zł/dzień, a administracja tylko 3,60 zł/dzień.
Największą premię dostanie więc górnik pracujący na ścianie: ok. 907 zł brutto, po potrąceniu podatku będzie to kwota ok. 600 zł na rękę. Najmniej pracownik administracji, bo ok. 150 zł na rękę.
Płace w 15 kopalniach należących do Kompanii są zróżnicowane. Najlepiej zarabiają górnicy w KWK Jankowice, najmniej w KWK Knurów-Szczygłowice. Nie ma co liczyć, aby pieniądze wpłynęły na konta przed świętami. Premie zostaną wypłacone do 14 kwietnia br. Podreperują zatem budżet poświąteczny.
Polecamy w internetowym wydaniu Fakt Będzie droga, roboty nie będzieBędzie droga, roboty nie będzie