Gospodarki na sterydach

Środowa sesja rozpoczęła się optymistycznym wzrostem WIG20 o ponad 2 proc. Na warszawskim parkiecie, podobnie jak na zachodzie indeksy otworzyły się znacznymi wzrostami.

Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finanse
Źródło zdjęć: © A-Z Finanse

Atmosfera optymizmu udzielała się wszędzie, chociaż u nas psuły ją dramatycznie niskie obroty. Ostatecznie udało się uzbierać 616 mln zł, więc tyle ile podczas sesji świąteczno-noworocznych. Tak jak tamte sesje wczorajsza również nie ma może być żadną podstawą do rozsądnych prognoz. Krajowy popyt wciąż jest słaby, a na pomoc zagranicznego kapitału nie ma co liczyć. Dopiero w południe udało się z trudem uzbierać 200 mln zł, co jak na wielkość naszego rynku jest wartością porażająco niską.

W trakcji sesji WIG20 rósł nawet o 3 proc., by zakończyć zwyżką o 1,2 proc. Wszystko rozegrało się w końcówce kiedy fixing zmniejszył skalę wzrostów. W tym samym czasie w obietnice i nowe pomysły uzdrowienia gospodarki przez Plan Obamy uwierzyły zachodnie parkiety oraz rozpoczynający handel Amerykanie. Radość przełożyła się na wzrost indeksów w Niemczech o ponad 4 proc.

Z informacji zagranicznych przewijały się doniesienia o rozpoczęciu światowego ekonomicznego forum w Davos i kolejnych pomysłów nacjonalizacji sektora finansowego. Jak twierdzą zwolennicy tej koncepcji powinno to ustrzec przed dalszymi kłopotami banków i przywrócić spokój na rynkach. Trudno oprzeć się wrażeniu, że efektem takiego postępowania będzie tylko i wyłącznie zamiecenie wszystkich problemów „pod dywan” z nadzieją, że w przyszłości jakoś to będzie. Coraz większe sztuczne pompowanie gospodarek musi doprowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji.

Bardzo dobrze zakończyły też dzień indeksy amerykańskie kończąc na 3,5 proc. wzrostach. Przyczyną takiej poprawy jest informacja o zatwierdzeniu przez Kongres USA kolejnego planu stymulującego gospodarkę amerykańską na kwotę 825 mld dolarów. Być może tym razem Plan Obamy zostanie lepiej spożytkowany niż Plan Paulsona.

Wczorajsza sesja to kolejna nudna i nic nie wnosząca potyczka popytu i podaży. Dziś początek będzie wzrostowy, ale i tak bez pomocy zagranicznego kapitału stagnacja na rynku może potrwać parę tygodni.

Paweł Cymcyk
analityk
A-Z Finanse

Wybrane dla Ciebie
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Zamykają kultowy niemiecki browar. 110 osób trafi na bruk
Zamykają kultowy niemiecki browar. 110 osób trafi na bruk
Rywal KFC rozpycha się w Polsce. Otwiera 31. restaurację
Rywal KFC rozpycha się w Polsce. Otwiera 31. restaurację
Zmiany w Allegro Pay. Użytkownicy będą musieli podać więcej danych
Zmiany w Allegro Pay. Użytkownicy będą musieli podać więcej danych
W innych krajach zakazano jej sprzedaży. W Polsce nadal jest dostępna
W innych krajach zakazano jej sprzedaży. W Polsce nadal jest dostępna
Chcesz mieć 3 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Chcesz mieć 3 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Zakaz takiego używania telefonów w autobusach. Oto co za to grozi
Zakaz takiego używania telefonów w autobusach. Oto co za to grozi
Nie pojawiły się w Wigilię na krakowskim rynku. "Czujemy się bezsilne"
Nie pojawiły się w Wigilię na krakowskim rynku. "Czujemy się bezsilne"
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Pieniądze na OZE. Unia odpowiada na zmiany klimatu
Pieniądze na OZE. Unia odpowiada na zmiany klimatu
Rewolucja na polskich akwenach. Nowy system dla wędkarzy
Rewolucja na polskich akwenach. Nowy system dla wędkarzy
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥