GUS: bezrobocie w maju spadło do 12,5 proc. (opis2)
#
dochodzą komentarze ekspertów
#
26.06.2014 12:00
26.06. Warszawa (PAP) - Bezrobocie w maju wyniosło 12,5 proc. wobec 13 proc. w kwietniu 2014 r. - poinformował w czwartek GUS. Ekonomiści są podzieleni, czy stopniowa poprawa koniunktury gospodarczej spowoduje dalszy spadek bezrobocia w kolejnych miesiącach.
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu maja wyniosła 1 mln 986,7 tys. osób.
Najwyższe bezrobocie utrzymywało się w województwach: warmińsko-mazurskim (19,6 proc.), kujawsko-pomorskim (16,8 proc.) i zachodniopomorskim (16,4 proc.).
Jak podał GUS, najniższe bezrobocie odnotowano w woj. wielkopolskim (8,7 proc.), woj. mazowieckim (10,5 proc.) oraz woj. śląskim (10,6 proc.).
GUS dodał, że w stosunku do kwietnia br. bezrobocie zmalało we wszystkich województwach, a najbardziej w woj. lubuskim i warmińsko-mazurskim (po 5,7 pkt proc.), wielkopolskim (o 5,5 pkt proc.), dolnośląskim (o 5,2 pkt proc.) oraz lubelskim, podkarpackim i zachodniopomorskim (o 4,9 pkt proc.).
W porównaniu z majem ub.r. stopa bezrobocia również spadła we wszystkich województwach, w największym stopniu w województwach: wielkopolskim, lubuskim i dolnośląskim.
Według GUS na koniec maja 266 zakładów pracy zadeklarowało zwolnienie w najbliższym czasie 22,8 tys. pracowników, w tym z sektora publicznego 5,1 tys. osób. Przed rokiem było to odpowiednio: 457 zakładów, 32,8 tys. pracowników, w tym 6,4 tys. z sektora publicznego.
Z danych GUS wynika, że w maju br. do urzędów pracy zgłosiło 166,7 tys. osób, czyli o 5,7 tys. mniej niż w kwietniu 2014 r. i o 9,5 tys. mniej niż w maju 2013 r.
GUS poinformował ponadto, że na koniec maja pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 95,9 tys. ofert pracy wobec 102 tys. przed miesiącem i 76,4 tys. przed rokiem.
GUS podał, że wydajność pracy w przemyśle od stycznia do maja wzrosła o 4 proc. wobec tego samego okresu 2013 r., przy większym o 0,7 proc. zatrudnieniu i wzroście przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto o 4,2 proc.
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek powiedziała PAP, że na kreowanie nowych miejsc pracy były uruchamiane środki publiczne, które działały zarówno pod koniec ub.r., jak i w ostatnich miesiącach. "Ponadto resort pracy wyraźnie wskazuje, że rośnie liczba niesubsydiowanych miejsc pracy, czyli związanych z inwestycjami i rozwojem polskiej gospodarki" - podkreśliła.
Kurtek uważa, że oprócz czynników sezonowych, wpływ na spadek bezrobocia ma też kreowanie nowych miejsc pracy dzięki poprawiającej się sytuacji gospodarczej kraju.
Ekonomistka spodziewa się, że w kolejnych miesiącach stopa bezrobocia będzie dalej spadać. "Stopniowa poprawa koniunktury, choć nie będzie ona tak dynamiczna w drugim kwartale jak w pierwszym, spowoduje, że bezrobocie w miesiącach letnich może znaleźć się poniżej 12 proc." - oceniła.
Według Kurtek stopa bezrobocia na koniec 2014 r. nie będzie wyższa niż 12,3-12,4 proc. wobec 13,4 proc. na koniec 2013 r.
Główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu Janusz Jankowiak powiedział PAP, że dane dotyczące zatrudnienia oznaczają stabilizację, a spadek stopy bezrobocia jest spowodowany głównie czynnikami sezonowymi, a w mniejszym stopniu tworzeniem nowych miejsc pracy czy powrotem na rynek pracy osób długo bezrobotnych.
Jankowiak szacuje, że na koniec tego roku bezrobocie przekroczy 13 proc. i sięgnie 13,1-13,2 proc. "Dopiero w przyszłym roku - przy znacznym wzroście inwestycji publicznych - spadnie poniżej 13 proc." - podkreślił.