GUS podał dane o inflacji. Znów mamy deflację
GUS podał najnowsze dane o inflacji. W sierpniu ceny wzrosły o proc. licząc rok do roku. Analitycy oczekiwali wzrostu o 3,8 proc. W porównaniu z lipcem wzrost cen wyniósł proc.
13.09.2012 | aktual.: 14.09.2012 08:25
GUS podał najnowsze dane o inflacji. W sierpniu ceny wzrosły o 3,8 proc. licząc rok do roku. Analitycy oczekiwali wzrostu właśnie o 3,8 proc.W lipcu inflacja wynosiła 4 proc.
W ujęciu miesiąc do miesiąca zanotowaliśmy drugą z rzędu deflację. W sierpniu ceny w porównaniu do lipca spadły o 0,3 proc. Prognoza przewidywała deflację na poziomie 0,2 proc.
Najwięcej w ten sposób zyskujemy na taniejących miesiąc do miesiąca ubraniach i odzieży - 2,8 proc. Mniej według GUS płaciliśmy też w sierpniu za jedzenie. W kategorii żywność ceny spadły o 1,3 proc.
- Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie spadki cen żywności , a także odzieży i obuwia, które obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,28 pkt proc. i 0,13 pkt proc. Wyższe ceny towarów i usług w zakresie transportu (o 0,7%) oraz mieszkania (o 0,1%), podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 0,06 pkt proc. i 0,03 pkt proc. - podał GUS na swojej stronie.
Patrząc rok do roku, najbardziej podrożały ceny użytkowania mieszkania (wzrost o 5 proc.) oraz transportu (wzrost o 6,5 proc.). Wszystkiemu winne są drożejące paliwa i energia. Nośniki energii poszły w górę o 6,5 proc., a ceny paliwa aż o 10,2 proc.
Więcej musimy też wydać na żywność. Jedzenie i napoje bezalkoholowe podrożały 5,3 proc. Za alkohol i wyroby tytoniowe trzeba zapłacić o 3,7 proc. więcej.
Jednocześnie jedyną kategorią która zanotowała spadek od sierpnia 2011 roku były odzież i obuwie. Według danych GUS buty i ubrania kupujemy dziś o 5,1 proc. taniej.
Zdaniem ekspertów dzisiejszy odczyt świadczy o tym, że podwyżki cen zaczynaja wyhamowywać.
- O osłabieniu presji inflacyjnej świadczy nie tylko spadek samej inflacji, ale również jej struktura. Wyraźnie obniża się inflacja bazowa netto, nie uwzględniająca żywności i energii. W sierpniu inflacja bazowa wyniosła ok. 2 proc., wobec 2,3 proc. w lipcu. W ujęciu miesięcznym wyniosła -0,16 proc. Jest to efekt niskiej dynamiki popytu konsumpcyjnego i bardzo niskiej presji płacowej - mówi Ignacy Morwski, główny ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości.
Jego zdaniem niższa inflacja może przyczynić się do szybkiej zmiany polityki RPP.
- Ponieważ dynamika PKB spada coraz głębiej poniżej potencjału polskiej gospodarki, spadek inflacji powinien być kontynuowany w kolejnych miesiącach i kwartałach. Dzisiejsze dane wspierają prognozę obniżki stóp procentowych o 0,25 pkt proc. na październikowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej - uważa analityk.