Gwałtowne wahania na walutach
Giełdy w ostatnich dniach wyraźnie zamarły, ruchy na głównych rynkach są bardzo ograniczone. Indeksy znajdują się w pobliżu oporów technicznych. Spada zmienność.
18.12.2008 12:38
Niepokojąco zaczynają zachowywać się natomiast waluty. Gwałtownie umacnia się frank szwajcarski, jakby rynek obawiał się kolejnej bomby finansowej. Dynamika trendu osłabienia dolara przewyższa wcześniejszy trend na umocnienie. Trudno określić bezpośrednią przyczynę tak gwałtownych ruchów. Być może rynek obawia się o losy giganta ubezpieczeniowego AIG, który jest zbyt "konserwatywny" w odpisywaniu strat z tytułu transakcji swapowych. Zbliża się okres audytów więc można się spodziewać, że niedługo zaczną wypływać kolejne niepokojące informacje. Z pewnością rynek jest mało płynny więc nie jest trudno wywołać duże ruchy na walutach. Końcówka roku powinna być równie nerwowa. W średnim terminie euro powinno osłabić się do dolara w stosunku do obecnych poziomów. Powolniejsza reakcja na kryzys europejskich władz monetarnych może wpędzić kraje europejskie w kolejne kłopoty. Mocne euro będzie dodatkowo pogarszać sytuację eksporterów.
Złoty pozostaje słaby i nic nie wskazuje na to, żeby trend miał się odwrócić. Im wyższe są poziomy tym większe jest zagrożenie kolejnego "mini krachu". Coraz większe straty z tytuły nie rozliczonych transakcji opcyjnych będą zmuszać banki do zamykania pozycji klientów i kursy.
EURPLN
Eurozłoty pozostaje pod presją kupujących walutę. Gwałtowne osłabienie ukraińskiej hrywny w ostatnich dwóch dniach dodatkowo pogarsza sentyment do złotego. W tak silnym trendzie trudno prognozować moment odwrócenia. Wydaje się, że szczyt może wypaść między 4,20 a 4,30. Dzisiaj rynek oczekuje na dane o produkcji przemysłowej. Ich wpływ na notowania powinien być ograniczony.
EURUSD
Dynamika trendu wzrostowego na eurodolarze zaczyna być niepokojąca. Dolar gwałtownie się osłabia od momentu gdy FED zapowiedział politykę "quantative easing" - czyli zestaw mało sprecyzowanych działań mających na celu dalsze poluzowanie polityki monetarnej (m.in. wykup obligacji i innych papierów). Przy takim zachowaniu rynku wszystkie poziomy techniczne mają niską ważność. Rynek panicznie pozbywa sie dolarów.
GBPUSD
Jedyną walutą dotrzymującą kroku dolarowi (w słabości) jest funt. Eurofunt ustanowił kolejny historyczny rekord w pobliżu 0,95. Do dolara brytyjska waluta pozostaje stabilna. Próba przebicia się na wyższe poziomy okazała się krótkotrwała. Większy ruch na GBPUSD nastąpi prawdopodobnie dopiero w momencie silniejszej korekty na EURGBP. Najbliższym wsparciem pozostaje strefa 1,52-1,53.
USDJPY
Zapowiedź interwencji na rynku walutowym przez japońskiego ministra finansów osłabiła jena w szczególności do euro i franka. Do dolara jen pozostaje w miarę stabilny, a dzisiejsza korekta wzrostowa to pierwszy sygnał nerwowości posiadaczy krótkich pozycji. Interwencja banku centralnego na obecnym rynku, który charakteryzuje się dość niską płynnością, powinna być dość skuteczna. Wydaje się, że władze japońskie będą starały się nie dopuścić do spadku USDJPY poniżej strefy 80-85.
IDMSA.PL