Halicki: porozmawiam z ministrem zdrowia, by poważnie traktował samorząd

"Lekceważenie" samorządu przez ministerstwo zdrowia było jednym z tematów spornych podczas środowego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki zapowiedział, że będzie na ten temat rozmawiał z szefem resortu zdrowia.

29.10.2014 15:25

Kontrowersja dotyczyła podpisania przez ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza trzech rozporządzeń, mimo że nie zostały one jeszcze zaopiniowane przez stronę samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST). Jedno z nich nie zyskało akceptacji samorządowców.

"Minister już ósmy raz w ciągu ostatnich miesięcy zlekceważył stronę samorządową" - zwracał uwagę podczas środowego posiedzenia Komisji Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich.

Negatywnie zaopiniowane rozporządzenie, które weszło już w życie, dotyczy świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego. Zdaniem samorządowców wiąże się ono z większymi wydatkami ze strony samorządów, na które nie otrzymują one wystarczających środków z budżetu centralnego.

Przedstawiciele resortu zdrowia przepraszali za sytuację, a współprzewodniczący KWRiST ze strony rządowej, szef MAC Andrzej Halicki zapowiedział, że wkrótce zorganizuje w tej sprawie spotkanie z Bartoszem Arłukowiczem, by uniknąć w przyszłości sytuacji, gdy podpisywane są akty, które nie zostały skonsultowane z samorządem. "Kalendarz jest bardzo ważny, ale zasady nie mniej istotne" - podkreślił Halicki.

Oprócz tego, strona samorządowa negatywnie zaopiniowała projekt rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej dotyczący zasad uzyskiwania dofinansowania z funduszy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Podobnie jak w poprzednim wypadku negatywna opinia wynikała z tego, że - zdaniem samorządowców - wejście rozporządzenia w życie oznaczałoby zwiększenie wydatków na ten cel, bez odpowiedniej rekompensaty finansowej dla samorządów.

"Możemy albo zmniejszyć liczbę potencjalnych odbiorców tych świadczeń albo zwiększyć dopłaty ze środków samorządowych. Oba te warianty są dla nas nie do zaakceptowania" - uzasadniał Marek Wójcik z ZPP.

Zespoły Komisji zgłaszały także uwagi do noweli ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, dotyczącej przebudowy dróg lokalnych, czyli tzw. schetynówek. Samorządowcy wnioskowali, by utrzymać dotychczasowy 1 mld zł finansowania zamiast proponowanych 900 mln zł, a także, by program ten nadal prowadzony był przez resort cyfryzacji i administracji, a nie Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.

"Ten program jest realizowany przez wojewodów. Ten mechanizm się sprawdził przez ostatnie lata, szef MAC odpowiada za nadzór nad wojewodami, dlatego to rozwiązanie należałoby utrzymać" - podkreślił przedstawiciel samorządów.

Wątpliwości wzbudziły także zapisy projektu tej ustawy dotyczące finansowania remontów skrzyżowań z drogami nadrzędnymi, np. krajowymi, które wg. obowiązującego prawa powinny być opłacone przez zarządcę drogi o wyższej kategorii. Strona samorządowa obawiała się, by zbyt duża pula środków nie została wykorzystana na remont takich właśnie skrzyżowań, zamiast na poprawę stanu dróg lokalnych.

Samorządowcy zgłaszali także zastrzeżenia do wysłanego już do Sejmu projektu ustawy okołobudżetowej. Zyskał on wprawdzie pozytywną opinię samorządów, ale jak wyjaśniał sekretarz samorządowej strony Andrzej Porawski, stało się to przez "nieuwagę". Samorządowcy nie akceptują bowiem art. 34 projektu, który przewiduje formułę rozliczenia się z części oświatowej tzw. subwencji ogólnej dla samorządów z budżetu państwa.

Jak przekonywał Porawski, subwencja ma "charakter ogólny, bezzwrotny i bezwarunkowy", nie może więc podlegać rozliczeniom. Zwrócił się on do obecnej na sali wiceminister finansów Hanny Majszczyk, by poparła w Sejmie wniosek o jego skreślenie.

Propozycja ta nie znalazła jednak akceptacji MF.

"Jeśli Państwo omyłkowo pozytywnie zaopiniowali projekt ustawy, to proszę przesłać taką informację do parlamentu. Ja nie deklaruję wycofania tego rozwiązania z tej ustawy" - powiedziała Majszczyk.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)