Hiszpania/ Pierwsze od lat optymistyczne dane dotyczące bezrobocia

Po raz pierwszy od sześciu lat w Hiszpanii przybyło miejsc pracy. Opublikowane w czwartek Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności wskazuje, że w drugim kwartale 2014 roku zatrudnienie miało o 192 400 osób więcej, niż w tym samym okresie 2013 roku.

24.07.2014 18:35

Nieznacznie spadła również stopa bezrobocia i w tej chwili wynosi ona 24,47 proc. W ciągu ostatniego roku liczba osób bezrobotnych spadła o 424 500 osób i osiągnęła najniższą wartość od 2011 roku.

Kolejna optymistyczna wiadomość to spadek o 7,3 proc. liczby gospodarstw domowych, których wszyscy członkowie są bezrobotni. Takich rodzin nadal jest jednak 1,83 miliona.

Jeśli chodzi o jedno z największych zmartwień hiszpańskiego rządu, bezrobocie wśród młodzieży, tu również sytuacja uległa poprawie. O 40 800 spadła liczba bezrobotnych poniżej 25. roku życia. Mimo to bez pracy znajduje się wciąż ponad połowa poszukujących jej młodych ludzi (53,1 proc.).

Sektorem, który odpowiada za wzrost zatrudnienia jest sektor usług. Aż 57 proc. nowych miejsc pracy powstało w gastronomii, hotelarstwie i handlu.

W budownictwie, przemyśle i rolnictwie liczba miejsc pracy nadal spada. Zdaniem dziennika "El Mundo" "zależność Hiszpanii od sektora usług powoduje, że tworzone miejsca pracy są niepewne".

Według danych z opublikowanego badania, umowy o pracę na czas nieokreślony odnotowały najmniejszy wzrost spośród wszystkich form zatrudnienia. Natomiast liczba takich umów podpisywanych na pełny etat spadła. Na umowach na czas określony pracuje dziś o ponad 200 tys. osób więcej niż w tym samym okresie 2013 roku.

Dziennik "El Pais" tak komentuje te wiadomości: "Roczne dane potwierdzają hipotezę, że niepewność zatrudnienia w ostatnich latach, a w konsekwencji malejące koszty zatrudnienia, spowodują, że Hiszpania do tworzenia miejsc pracy potrzebować będzie mniejszego wzrostu gospodarczego. Do tego momentu stopa wzrostu sytuowała się na poziomie 2 proc., wczoraj natomiast Banco de Espana (hiszpański bank centralny) podał liczbę 1,1 proc. i dziś Narodowy Instytut Statystyki poinformował o spadku bezrobocia. Reformy prawa pracy, które przyniosły dewaluację pensji, zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu, obniżenie kosztów zwolnień, tłumaczą ten fenomen".

Dla szefa hiszpańskiego rządu Mariano Rajoya dane te są potwierdzeniem słuszności jego polityki. "Od bardzo dawna, od kiedy zostałem premierem, czekałem, aż będę mógł podać takie informacje. Wysiłki dają rezultaty" - powiedział. Jego zdaniem "rynek pracy wykonał zwrot o 180 stopni. Nigdy dotąd nie udało się tworzyć miejsc pracy przy tak niskim wzroście gospodarczym".

Odniósł się też do licznych polemik wokół zmian wprowadzanych w prawie pracy podczas jego kadencji: "obowiązkiem rządu jest podejmować dobre decyzje, nawet jeśli są trudne. Zawsze pozostaje ci spokój sumienia, bo zrobiłeś to, co musiałeś zrobić".

Z Bilbao Julia Ikonowicz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)