Hit ze Śląska. Śmietana z procentami na 110-lecie mleczarni
Spółdzielnia Mleczarska w Oleśnie obchodzi 110 urodziny. Połowa jej produkcji trafia na rynki "starej" Unii Europejskiej, a firma przygotowuje się do sprzedaży napoju alkoholowego na bazie śmietany.
Mleczarnia w Oleśnie istnieje od 1907 r. W maju obchodzi także 60. rocznicę przekształcenia w spółdzielnię, która dzisiaj skupia 135 członków, w tym stu dostawców mleka. Firma słynie na Górnym Śląsku z produkowanych tradycyjnymi metodami masła, serów, śmietan i kefirów oraz - traktowanej obecnie jako produkt marketingowy - "śmietankówki", czyli napoju alkoholowego, którego głównym składnikiem jest śmietana.
- Obecnie przerabiamy 1,4 mln litrów mleka miesięcznie. Z tego połowa trafia do naszych stałych odbiorców w krajach "starej" Unii Europejskiej, głównie do Niemiec. Jesteśmy w stanie sprzedać tam każdą nadwyżkę, a nie jest to proste biorąc pod uwagę fakt, że nasze produkty są tworzone według tradycyjnych technologii. Z jednej strony dających gwarancję dobrego smaku, jednak z drugiej wymagającej szybkiego obiegu towaru z racji krótszych terminów przydatności - wyjaśnia Wilhelm Beker, prezes OSM w Oleśnie.
Prawdziwym hitem produkcyjnym z Oleśna jest "śmietankówka". Na razie jest oferowana jedynie na licznych wystawach żywności i jako specyficzny "przysmak regionalny" dla gości odwiedzających województwo. - To dość stara receptura. Niedaleko mleczarni była gorzelnia i prawdopodobnie pracownicy obydwu zakładów wspólnie wypracowali trunek o wyglądzie i smaku śmietany zawierający jednocześnie przyzwoitą porcję alkoholu. Teraz pozostaje nam tylko we właściwy sposób wykorzystać wyniki ich prac - powiedział Beker.
Według jego zapewnień, w mleczarni uruchomiono już procedurę związaną z uzyskaniem zezwoleń wymaganych przy produkcji i sprzedaży wyrobów alkoholowych.- Nie znamy jeszcze skali, w jakiej będziemy produkowali "śmietankówkę". Zapewniam jednak, że nie zrezygnujemy z naszych tradycyjnych wyrobów. Obecnie dzięki nim mamy roczny obrót na poziomie 25 mln złotych, co daje naszym spółdzielcom gwarancję odbioru ich mleka i przyzwoity zysk - podkreśla Beker.