Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu

Nie każdy banknot jest wart jedynie tyle, ile wskazuje jego nominał. W 2025 r. za stare monety i banknoty z PRL-u kolekcjonerzy gotowi są płacić krocie. Niektóre z nich osiągają ceny sięgające nawet kilku tysięcy złotych.

Sprawdź, czy masz je w domuSprawdź, czy masz je w domu
Źródło zdjęć: © Getty Images | AFilipczuk
Paulina Master

Jak podaje "Fakt", rosnące zainteresowanie numizmatyką sprawia, że dawne monety i banknoty z okresu PRL-u osiągają wysokie ceny. Kolekcjonerzy szczególnie cenią banknoty z lat 40. i 50. oraz monety z nietypowymi detalami. Dawny banknot o nominale 2 tys. zł może być dziś wart kilkaset złotych, jeśli zawiera rzadką pomyłkę w druku.

Stworzył ogromną firmę. Szczerze radzi: "Nie słuchaj klientów"

Popularność numizmatów z PRL-u

Szczególnie cenione są egzemplarze z błędami oraz monety próbne, których wybito niewiele sztuk. Popularnością wśród pasjonatów cieszy się pięciozłotówka z 1958 r. z wizerunkiem rybaka, pod warunkiem że zachowała się w nienagannym stanie.

Na rynku kolekcjonerskim wysoką wartość mają również zestawy mennicze z lat 70. i 80., banknoty pozbawione oznaczeń serii oraz monety z defektami wybicia. 

Ceny takich unikatów nierzadko sięgają kilku tysięcy złotych. Eksperci podkreślają, że kluczowe znaczenie ma stan zachowania. Banknot w bardzo dobrym stanie może być wart nawet dziesięciokrotnie więcej niż ten sam egzemplarz zniszczony czy pognieciony.

O wartości numizmatów decydują przede wszystkim trzy czynniki: stan zachowania (brak zgięć, przetarć i zabrudzeń), rzadkość emisji oraz błędy drukarskie, takie jak literówki, brak zabezpieczeń czy nietypowe barwy.

Nietypowe banknoty warte nawet 27 tys. zł

O tym, że nie każdy banknot jest wart jedynie tyle, ile wskazuje jego nominał, świadczą także inne przykłady. Wartość pieniądza może wzrosnąć, jeśli numer seryjny jest jednolity lub niski. Poza tym dużą wartość mają także serie zastępcze.

W 2023 r. na aukcję trafił banknot o nominale 50 zł, o serii "YA0000589". Na wartość tego banknotu wpłynął fakt, że posiadał najniższy numer spośród trzech 50-złotowych banknotów z serii "YA".

Cena wywoławcza wynosiła 10 tys. zł, jednak minimalna kwota, za jaką można było go kupić, to aż 27 tys. zł. Banknot nie znalazł nabywcy i wrócił do właściciela.

Źródło: "Fakt", WP Finanse

Wybrane dla Ciebie
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów