Ile zarabiają pracownicy Tesco?

Kilka dni temu związki zawodowe pracowników hipermarketu Tesco wystosowały listę żądań do zarządu, w której domagały się m.in. podwyżek dla zatrudnionych. Biorąc pod uwagę wysokość ich zarobków, taka decyzja nikogo nie powinna dziwić

Obraz

- Pracownicy podstawowi średnio zarabiają około 2 tys. zł brutto. Wynagrodzenia są różne w zależności od regionu. Pracodawca motywował te różnice kosztami utrzymania w poszczególnych regionach - mówi Elżbieta Jakubowska, przewodnicząca NSZZ "Solidarność" przy Tesco Polska.

Związki chcą zrównania płac. Ich zdaniem taka praktyka jest niezgodna z kodeksem pracy. Patryk Kosela, rzecznik prasowy Komisji Krajowej związku "Sierpień 80" podkreśla, że postulaty popierają wszystkie związki zawodowe działające w firmie. Chodzi między innymi o 10-procentową podwyżkę dla pracowników szeregowych i 5-procentową dla kierowników.

Szeregowi pracownicy twierdzą, że sytuacja w sklepie pogarsza się z roku na rok. - W tej chwili otrzymanie pełnego etatu graniczy z cudem. Zatrudnia się przede wszystkim na trzy czwarte etatu lub w oparciu o umowę zlecenia – opowiada anonimowo była pracownica gdańskiego hipermarketu Tesco. – Finansowo też różowo nie jest. Zarabiałam 1326 zł ma rękę i to na cały etat. W listopadzie dostaliśmy 3 procentowe podwyżki. Przeżycie za takie pieniądze jest prawdziwą sztuką.

Szczególnie duże kontrowersje wzbudza też norma, jaką muszą w ciągu godziny wypracować kasjerzy. Chodzi o skasowanie co najmniej 1500 produktów. Związkowcy domagają się od władz firmy wyjaśnień, na jakiej podstawie prowadzono taki limit. - Kasjer to nie robot - mówi Patryk Kosela.

- W innych sieciach jest podobne tempo skanowania, tylko że Tesco kładzie na to olbrzymi nacisk, ocena pracy kasjerów od tego właśnie jest uzależniona - kasjerzy, którzy nie wyrabiają takiego tempa są przenoszeni do innych działów. Otrzymują notatki służbowe wprowadzające stres w pracy. Krótko mówiąc są ponoszone różnego rodzaju konsekwencje, jeśli ktoś zbyt wolno skanuje - komentuje przewodnicząca NSZZ "Solidarność".

Spis żądań ma stanowić pierwszy krok do rozmów o złej sytuacji pracowników hipermarketu. Związkowcy na razie nie planują innych działań. Jak twierdzi Jakubowska, lista nie wyczerpuje problemów pracowników Tesco.

- Zatrudnieni skarżą się na przepracowanie, mobbing, który jest trudny do udowodnienia, gdyż pracownicy boją się mówić głośno o tym, co ich spotyka na co dzień. Mówią też o wyzysku, nieuczciwym traktowaniu. Narzekają również na chaos panujący w zarządzaniu, sprzeczne polecenia. To wszystko prowadzi do stresu. W Tesco, w zakresie obowiązków pracowników zapisane jest, kto może wydawać polecenia. W konsekwencji wszyscy kierownicy rządzą i nie wiadomo kogo słuchać. Pracownik podstawowy ma być uniwersalny, ma pracować za siebie i za kierownika, ma wiedzieć jak pracować w każdym dziale. Ma to być pracownik od wszystkiego, z pensją podstawową. Wymagania są tak wygórowane, że zatrudnieni nie są w stanie temu sprostać. Pracodawcy często przeprowadzają kontrole, a gdy coś nie gra, wiadomo kto jest winien.

JK,WP.PL

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł