Indeksy PMI rządzą rynkami
Poznamy dziś odczyty indeksów PMI dla przemysłu najważniejszych gospodarek. Jest to wskaźnik pokazujący optymizm menadżerów na temat perspektyw rozwoju branży, zatem służy on bardzo często do przewidywania sytuacji na rynkach. W Turcji w wyborach lokalnych rządząca partia powiększyła swoją przewagę, natomiast w Wenezueli problemy demonstrantów rozwiązywane są zgodnie z najgorszymi populistycznymi wzorcami.
01.04.2014 10:27
Dzisiejszy dzień na rynkach upłynie pod dyktando indeksów PMI dla przemysłu. Publikacje rozpoczęły się w nocy na Dalekim Wschodzie. O ile pogorszenie odczytu dla Australii nie wpływa na złotego, o tyle kolejny gorszy od oczekiwań odczyt z Chin odbił się na rynkach. Tym razem był on o zaledwie 0,1% niższy od oczekiwań, aczkolwiek potwierdził spadki. W przypadku Chin co prawda wszelkie ankiety należy brać z pewnym dystansem, gdyż dla części ankietowanych odpowiedź neutralna może być i tak szybszym wzrostem niż rozwój w Europie, lecz seria coraz gorszych danych makroekonomicznych stawia kondycję tamtejszej gospodarki w słabszym świetle. Co ciekawe głośno mówi się o programach stymulujących gospodarkę, jednak nie wiadomo, czy partia zdecyduje się pójść tą drogą patrząc na wątpliwą efektywność tych programów w porównaniu z ich kosztami.
Indeksy PMI z Europy również nie nastrajają optymistycznie. Wskaźnik dla Polski wyniósł 54pkt co jest dobrym wynikiem, aczkolwiek to spadek o niemal 2pkt przy oczekiwanym spadku zaledwie o 1pkt. Również na Węgrzech dane okazały się gorsze niż przed miesiącem. Dla równowagi sytuacja w Hiszpanii okazała się delikatnie lepsza od oczekiwań. W wyniku słabszych danych z Polski złoty nieznacznie się osłabił. Na szczęście dane te zbiegły się w czasie z umocnieniem się euro względem dolara, co umocniło naszą walutę.
W Turcji w wyborach lokalnych zwycięstwo odniosła Partia Sprawiedliwości i Rozwoju, której przewodzi aktualny premier Recep Tayyip Erdogan. 45% głosów znacznie umocniło pozycję tej formacji i pozwoli jej odbudować się po ostatnim skandalu korupcyjnym, który poważnie nadszarpnął jej wizerunek. Jak widać wyborcy są bardziej zainteresowani własnym standardem życia, który w ostatnich latach w Turcji mocno się poprawił, niż nadużyciami których dokonuje władza. Wniosek: można kraść, byle ludziom żyło się lepiej - nie jest szczególnie dydaktyczny.
W Wenezueli trwają protesty. Rząd, jak to często bywa w takich sytuacjach, uchwalił przepisy budzące szczere wątpliwości co do ich sensowności, by uspokoić tłumy. Zakaz eksmisji lokatorów niepłacących czynszu to zagranie populistyczne, które w efekcie zabija rynek wynajmu oraz winduje ceny by pokryć ryzyko ewentualnych strat. W skrócie: uczciwi najemcy zapłacą za tych, którzy postanowią wykorzystać sytuację. Oprócz tego pojawił się przepis nakazujący sprzedanie mieszkań wynajmowanych przez co najmniej 20 lat za godziwą cenę. Nie wiem jaka jest idea tego zapisu, ale osoby wynajmujące 20 lat jedno mieszkanie mogą nie być w ogóle zainteresowane jego zakupem, nie mówiąc już o środkach potrzebnych do takiej transakcji.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Wielka Brytania - Indeks PMI dla przemysłu,
15:45 - USA - Indeks PMI dla przemysłu,
EUR/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 01.01.2014 do 01.04.2014
Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, osiągał swoje maksima podczas niepokojów na Krymie oraz wcześniejsze w sprawie luzowania ilościowego. Jak widać, frank jest walutą, do której inwestorzy uciekają silniej w trakcie zagrożeń konfliktami militarnymi niż niepokojów na rynkach walutowych. Obecnie przebił on górne ograniczenie trendu spadkowego i porusza się wzdłuż nowo wyrysowanej linii wzrostowej. Kolejne wsparcie znajduje się na 3,4150. Gdyby ruch ten był kontynuowany, co z pewnością nie zmartwi kredytobiorców frankowych, możemy spodziewać się kolejnego przystanku na 3,4050 lub nawet 3,3850.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 01.01.2014 do 01.04.2014
Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił wyraźnie poniżej tego poziomu. Obecnie kurs porusza się w trendzie bocznym pomiędzy 3,0100 a 3,0800. W przypadku spadków wsparciem są okolice 3,0100, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest poziom 3,0400, gdzie przebiega linia łącząca maksima lokalne ostatnich miesięcy.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 01.01.2014 do 01.04.2014
Kurs GBP/PLN odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Po tym zdarzeniu kurs utworzył trend boczny. Wsparciem jest obecnie minimum obecnego ruchu, a więc poziom 5,0000, kolejnym wsparciem jest 4,9700, czyli minima tego roku. Dla wzrostów najbliższym oporem jest 5,0700, czyli linia łącząca maksima lokalne, a po ich przebiciu 5,1200, czyli maksimum obecnego trendu.
Maciej Przygórzewski – Senior FX Dealer w Internetowykantor.pl
Currency One SA
_ Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu internetowykantor.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Zgodę autorów na publikowanie raportów można uzyskać pisząc na adres biuro@internetowykantor.pl. _