Inspekcja Handlowa sprawdziła ubrania dla dzieci. Problemem są niebezpieczne sznurki
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Rodzice wiedzą, że odzież dla dzieci musi mieć jak najmniej elementów dodatkowych. Pociechy potrafią wziąć wszystko do buzi, co w konsekwencji może doprowadzić do zadławienia lub uduszenia.
Dlatego istnieją restrykcyjne zasady dotyczące tasiemek, szarf, pasków czy sznurków i ich umiejscowienia na ubraniu dzieci. Np. dzieci do lat 7 nie mogą mieć sznurków ściągających w okolicach głowy, szyi i górnej powierzchni klatki piersiowej. Również sznurki dekoracyjne w zależności od wieku dziecka muszą mieć określone wymiary.
Inspektorzy poddali kontroli 71 przedsiębiorców z całej Polski, w tym 60 sklepów. Wzięto pod uwagę 330 partii różnego rodzaju ubrań dla dzieci. Do 38 proc. z nich kontrolerzy mieli zastrzeżenia, a u prawie 24 proc. ubrań wykryto niebezpieczne dla dzieci sznurki. Miały nieodpowiednie wymiary, umiejscowienie czy ozdoby.
Zobacz też: Co druga Polka pomijana przy awansie
Już podczas kontroli przedsiębiorcy zastosowali się do zaleceń inspekcji, ale UOKiK planuje wdrożyć postępowanie wobec 53 wadliwych produktów.
Sytuacja pogarsza się z roku na rok. W II kwartale 2016 roku stwierdzono nieprawidłowości w ok. 31 proc. sprawdzanych ubrań.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.