Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"

Pracownica z lubelskiego oddziału ZUS zgłosiła, że koleżanki mogły dosypywać jej do cukru szkodliwą substancję. Kobieta cierpiała na migreny, które ustępowały, gdy tylko miała wolne od pracy. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Inspektorki ZUS w Lublinie miały podtruwać koleżankęInspektorki ZUS w Lublinie miały podtruwać koleżankę
Źródło zdjęć: © East News | foto-agazeta
Paulina Master

Według nieoficjalnych informacji podanych przez "Gazetę Wyborczą", konflikt między pracownicami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie narastał od czerwca.

— To był błahy powód. Jedna z pań nie przypadła do gustu koleżankom z pokoju. Sytuacja jakich wiele w biurze. Jednak z czasem sytuacja zaczęła wydostawać się z ram standardu, bo koleżanka zaczęła uskarżać się na pogarszający się stan zdrowia. Miała migreny i bóle głowy, które ustępowały podczas dni wolnych od pracy — opowiedzieli "Wyborczej" śledczy.

Liczyły na kilka tysięcy złotych obrotu. A potem zdarzyła się awaria

Prokuratura prowadzi śledztwo

Z czasem kobieta zaczęła łączyć fakty i we wrześniu zdecydowała się zawiadomić prokuraturę.

Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe wszczęła już śledztwo z artykułu dotyczącego "narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". Grozi za to do trzech lat więzienia.

– Potwierdzam, że zabezpieczyliśmy do badań substancję z pokoju pań — powiedziała serwisowi Beata Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Jak ustaliła "Wyborcza", śledczy zlecili analizę składu cukru. Okazało się, że zawierał on "pewne ilości innej substancji chemicznej". To właśnie ona mogła być przyczyną złego samopoczucia zgłaszającej kobiety.

ZUS sprawdza, czy jego pracownice truły koleżankę chemikaliami

ZUS bada, czy jego pracownice mogły celowo szkodzić koleżance za pomocą substancji chemicznych. Na początku września jedna z pracownic lubelskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zgłosiła zarówno policji, jak i swoim przełożonym podejrzenie, że padła ofiarą działań czterech koleżanek z pracy.

Tego samego dnia dyrekcja poleciła wszczęcie wewnętrznej kontroli oraz objęła poszkodowaną pracownicę opieką.

Jak wynika z oficjalnego stanowiska przesłanego "Gazecie Wyborczej" przez Małgorzatę Korbę, regionalną rzeczniczkę ZUS w województwie lubelskim, kontrola wewnętrzna potwierdziła zasadność zarzutów, co skutkowało wdrożeniem procedur dyscyplinarnych wobec podejrzanych pracownic.

– Jesteśmy wstrząśnięci, że doszło do tego incydentu i wspieramy naszą poszkodowaną koleżankę. Ubolewamy, że pracownice złamały w stosunku do niej podstawowe zasady etyki pracowniczej. Nie tolerujemy takich zachowań. Bezpieczeństwo i komfort naszych pracowników są dla nas bardzo ważne — podkreśliła Małgorzata Korba.

Dolewała koleżance z pracy żrące chemikalia do herbaty

Kobieta od co najmniej kilku miesięcy regularnie dolewała do herbaty swojej 51-letniej koleżanki substancję żrące, bo z racji miejsca pracy miała dostęp do różnego rodzaju detergentów. Trucizna uszkodziła 51-latce narządy wewnętrzne. 

Sprawa wyszła na jaw, bo truta kobieta po powrocie do pracy zamontowała w pomieszczeniu socjalnym ukrytą kamerę. Powodem działania kobiet miał być konflikt zawodowy z pokrzywdzoną.

- Kobieta usłyszała zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niej trzymiesięcznego aresztu. Zarzuty usłyszała również inna kobieta, 68-latka, która wiedziała o całym procederze, jednak nie powiadomiła odpowiednich służb. Kobieta usłyszała zarzuty i została objęta policyjnym nadzorem - przekazywał oficer prasowy z komendy na Śródmieściu mł. asp. Jakub Pacyniak.

Wybrane dla Ciebie
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Zima atakuje. Firmy mają 5 obowiązków. Inaczej nawet 30 tys. zł kary
Zima atakuje. Firmy mają 5 obowiązków. Inaczej nawet 30 tys. zł kary
Afera ws. mleka dla niemowląt. Wątpliwości budzi skład
Afera ws. mleka dla niemowląt. Wątpliwości budzi skład
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
Rząd chce przejąć Carrefoura w Polsce? Jest wniosek resortu
Rząd chce przejąć Carrefoura w Polsce? Jest wniosek resortu
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥