Internauci nie mieli wątpliwości. Do Polski trafiają produkty gorszej jakości
Niemal 80 proc. internautów, którzy zagłosowali w sondzie Wirtualnej Polski, nie miało żadnych wątpliwości – towary sprzedawane w Polsce są gorszej jakości niż te oferowane na Zachodzie.
Po raz pierwszy informacja o tym, że produkty oferowane na Zachodzie są lepszej jakości niż te kierowane przez międzynarodowe sieci do sprzedaży w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej została oficjalnie potwierdzona w grudniu 2013 roku. Wówczas to Matt Simister, ówczesny dyrektor zaopatrzenia w żywność sieci supermarketów Tesco w trakcie posiedzenia jednej z parlamentarnych komisji w Londynie przyznał, że do Europy Wschodniej wysyłanie są "produkty drugiej kategorii”.
Informacja wywołała oburzenie wśród Polaków i rozpaliła na nowo dyskusję, która prowadzona była zazwyczaj w domowym zaciszu, o tym, że produkty za Zachodzie są gorszej jakości.
Najnowszą odsłoną różnicowania Europejczyków przez międzynarodowych producentów są wyniki badań Państwowej Służby Kontroli Żywności i Weterynarii. 23 z 33 zbadanych produktów znanych marek nabytych na Litwie i w Niemczech różniło się składem, smakiem i kolorem.
77,8 proc. spośród 10 317 internautów Wirtualnej Polski, którzy do chwili przygotowania tego tekstu wzięło udział w sondzie, stwierdziło, że produkty sprzedawane w Polsce są gorszej jakości niż te sprzedawane na Zachodzie. Przeciwnego zdania było 12 proc. ankietowanych. Zdania w sprawie nie miało 10,2 proc. internautów.