Inwestorzy wciąż oczekują konkretnych decyzji

Praktycznie bez wiążących ustaleń zakończyły się spotkania grup G7 i G20. Teraz uwaga skupia się na działaniach rządów USA i krajów Europy.

13.10.2008 | aktual.: 13.10.2008 09:15

Grupa G7 zobowiązała się do uchronienia przed bankructwem "ważnych instytucji finansowych"

Inwestorzy szans na opanowanie sytuacji na rynkach finansowych upatrywali w weekendowym szczycie grupy G7. Spotkanie ministrów finansów najbardziej uprzemysłowionych państw świata pozostawiło jednak więcej pytań niż odpowiedzi. Na wyniki waszyngtońskiego szczytu czynne w niedzielę giełdy w Izraelu i państwach arabskich zareagowały zniżkami. W kolejny tydzień rynki wchodzą pełne obaw.

W sobotę i niedzielę nad sposobami ulżenia bankom debatowały najważniejsze instytucje gospodarcze świata: G7 i G20, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, tzw. Eurogrupa (przywódcy państw strefy euro) oraz Rezerwa Federalna. Pewne szczegóły planów ratunkowych zdradziły Waszyngton, Londyn i Berlin, a do wspólnej akcji przystąpi Euroland. Czy politykom uda się uspokoić rynki? Po jednym z najgorszych tygodni w historii światowych giełd nie będzie to łatwe.

Michał Kowalczyk

Tekst z kolumny nr 1 Gazety Giełdy Parkiet

parkietbankigiełdy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)