Izrael: turyści przyjeżdżają mimo niepokojów

Zagraniczni turyści nie zrażają się niepokojami w Izraelu i na terenach palestyńskich. Izraelskie Ministerstwo Turystyki ogłosiło właśnie, że mimo 50-dniowej wojny w Gazie, liczba zagranicznych gości, którzy w ubiegłym roku przyjechali do Izraela, była bliska rekordu.

Izrael: turyści przyjeżdżają mimo niepokojów
Źródło zdjęć: © Fotolia

05.01.2015 | aktual.: 05.01.2015 07:34

Według izraelskich władz, w ubiegłym roku do Izraela przyjechało 3,3 miliona gości z zagranicy. W stosunku do roku poprzedniego, liczba turystów, którzy spędzili w kraju co najmniej jedną noc, spadła zaledwie o 1 procent. Większość gości to Amerykanie, Rosjanie i Francuzi. Turyści odwiedzali głównie Jerozolimę, Tel Awiw i kurorty nad Morzem Martwym.

Nieznaczny spadek liczby zagranicznych turystów to efekt pierwszej połowy ubiegłego roku, gdy do Izraela przyjeżdżały tłumy gości. Gdy w lipcu rozpoczęła się wojna w Gazie, liczba turystów spadła o 30 proc., a lotnisko Ben Guriona przez ponad dobę było sparaliżowane groźbami ataków rakietowych. Mimo to, w całym 2014 roku udało się zbliżyć do rekordu z 2013 roku.

Izraelskie władze twierdzą, że turystów przyciągnęła między innymi pielgrzymka papieża Franciszka z maja ubiegłego roku. Przed papieską wizytą i w jej trakcie miejscowe, Ministerstwo Turystyki prowadziło w mediach na całym świecie intensywną kampanię wizerunkową.

Polska jest na piątym miejscu krajów, z których turyści najczęściej odwiedzają Izrael oraz święte dla chrześcijan miejsca w Autonomii Palestyńskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)