Jak naprawdę nazywają się te spółki?
Polacy nie gęsi i swój język mają. Mają jednak również coś innego - problemy z wymawianiem obco brzmiących nazw. Przykład? Proszę bardzo. Najlepszą whisky według Sztyca i Kramera, bohaterów filmu Vabank II była "balantines", a nie "balantajns".
Inna sprawa, że niektóre firmy same dolewają oliwy do ognia i specjalnie dla nas zmieniają wymowę swoich nazw. Przykłady? Proszę bardzo.
Tak naprawdę nazywają się te spółki
Polacy nie gęsi i swój język mają. Mają jednak również coś innego - problemy z wymawianiem obco brzmiących nazw. Przykład? Proszę bardzo. Najlepszą whisky według Sztyca i Kramera, bohaterów filmu Vabank II była "balantines", a nie "balantajns".
Inna sprawa, że niektóre firmy same dolewają oliwy do ognia i specjalnie dla nas zmieniają wymowę swoich nazw. Przykłady? Proszę bardzo.
Burger King
*Nazwa: *Burger King
*Wymowa oryginalna: *berger kin-
Od kiedy Burger King pojawił się nad Wisłą we wszystkich reklamach tej firmy podkreślano zagraniczną wymowę tej amerykańskiej sieci fastfoodowej. Do czasu. Jak możemy posłuchać w puszczanych w telewizji nowych reklamach firmy, obco brzmiący "berger king" został zastąpiony bardziej swojskim "burger kingiem".
Wprawdzie Burger King używał już polskiej formy „Burger King”, co pokazuje chociażby przykład kampanii z Beatą Tyszkiewicz czy spot reklamowy „Wielkość jest ważna”, jednak nie było to regułą. Teraz jednak spółka chce pozostać przy bardziej polskobrzmiącej formie. Dla firmy ważnym argumentem jest fakt, że klienci Burger King wypowiadają nazwę marki właśnie w ten sposób, zresztą zgodnie z przyjętą już w naszym kraju wymową.
Słowo burger, chociaż obco brzmiące, ma swoją wymowę w języku polskim. Jej zmiana w reklamie na lokalną i równie poprawną nie powinna więc nikogo dziwić.
Carrefour
*Nazwa: *Carrefour
*Wymowa oryginalna: * kar-fur)
Francuska sieć hiper- i supermarketów już na dobre zadomowiła się w Polsce. Wciąż jednak większość Polaków zna ją jako "kerfura". Nie wiedzą, że ta wymowa, choć tak rozpowszechniona nad Wisłą i Odrą, jest niepoprawna.
Pierwszy supermarket otwarto w Annecy we Francji w 1963 roku i zbudowano go na skrzyżowaniu 5 ulic i stąd nazwa Carrefour - w języku francuskim oznaczająca "skrzyżowanie".
Obecny od 1997 roku w Polsce Carrefour powinien być czytany jako "karfur". Wydaje się jednak, że "kerfur" jest już na tyle spopularyzowany, że wyplenienie tego błędu z polskiego języka będzie graniczyło z niemożliwością.
W Polsce dla żartu na Carrefoura mówi się czasem również "kalafior". :)
Auchan
*Nazwa: *Auchan
*Wymowa oryginalna: *o-szą
Pierwszy sklep Auchan powstał we francuskiej dzielnicy w mieście Roubaix o nazwie Hauts Champs. Fonetycznie nazwa dzielnicy i nazwa sklepu to homofony, czyli wyrazy wymawiane identycznie. W tym przypadku prawidłową wymową jest o-szą.
Polacy często nazwę sieci wymawiają jako "ałszan", "ałchan" czy po prostu "auchan". O żartobliwym "oszołomie" nie wspominając. :)
Leroy Merlin
*Nazwa: *Leroy Merlin
*Wymowa oryginalna: *le-rła merlę
Rozmowa w autobusie. Mężczyzna i kobieta rozmawiają o urządzaniu mieszkania. Zainteresowana pani zapytała pana, gdzie kupił produkty, które miał ze sobą w torbie. On odpowiedział, że w "lerua merlę". Wyraz twarzy pani, która nie zrozumiała ani słowa, bezcenny. Kiedy trzy razy poprosiła pana o powtórzenie, ten w końcu odpowiedział, że kupił w "liroju merlinie" - od razu zrozumiała.
Jak widać, dużo bardziej rozpowszechnioną i zrozumiałą dla polskiego klienta wymową nazwy sklepu jest ta niepoprawna. Prawidłowa, użyta przez pana, jest często niezrozumiała. I to pomimo spotów reklamowych, które prezentują wymowę "lerua merlę".
Geant
*Nazwa: *Geant
*Wymowa oryginalna: *że-ą
"Wszystko i tanio" - tak jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku reklamowała się w Polsce francuska sieć Geant. Nazywano ją "żan", "geant", "gigant" czy "żant". Wszystkie te nazwy, pomimo swojej dużej popularności, były niepoprawne.
Prawidłową wymową nazwy tego francuskiego giganta handlowego jest "że-ą". Wielki plus dla firmy, że w swoich reklamach telewizyjnych promowała właśnie tę prawidłową wymowę. Na nic to się jednak w tej chwili Polakom nie przyda, gdyż Geant wycofał się z Polski w drugiej połowie pierwszej dekady nowego milenium.
Versace
*Nazwa: *Versace
*Wymowa oryginalna: *wer-sa-cze
Założony w 1978 roku we Włoszech dom mody Gianni Versace to przykład nazwy, która przez lata wymawiana przez Polaków poprawnie, zaczyna coraz częściej ulegać wszechobecnym wpływom postępującej na całym świecie amerykanizacji.
Prawidłową wymową firmy jest oczywiście "wersacze". Jednak w ostatnich latach coraz więcej osób czyta ją na modłę angielską jako "wersejs". Co oczywiście jest błędne.
Nike
*Nazwa: *
*Wymowa oryginalna: *naj-ki
Zanim Bill Bowerman i Philip Knight założyli w 1964 roku firmę Nike, na Placu Teatralnym w Warszawie postawiono Pomnik Bohaterów Warszawy, przedstawiający boginię zwycięstwa Nike. Nad Wisłą wymawiano jej imię dokładnie tak samo, jak sugerowała pisownia: "ni-ke". Nic więc dziwnego, że w momencie pojawienia się amerykańskiego giganta w Polsce, mało kto zawracał sobie głowę, by zamiast "ni-ke" nazwę firmy wymawiać jako "naj-ki".
Do dzisiaj sytuacja się nie zmieniła. W użyciu funkcjonują obydwie wersje. Jeśli byśmy chcieli wymawiać nazwę spółki tak, jak w kraju jej założenia, powinniśmy ją wymawiać jako "naj-ki". I tej wersji się trzymajmy. Polską "ni-ke" zostawmy dla greckiej bogini zwycięstwa.
Levi's
*Nazwa: *Levi's (Levi Strauss)
*Wymowa oryginalna: *li-waj sztraus
Amerykańskie dżinsy były marzeniem wielu ludzi w czasach systemu słusznie minionego. Popularnie nazywano je "lewisami". Nazwa przyjęła się, pomimo tego, iż tak jak wiele innych w tym zestawieniu, była (i wciąż jest) niepoprawna. Nazwa firmy Levi Strauss powinna być czytana jako "li-waj sztraus", a nie "lewi sztrałs". Podobnie z dżinsami Levi's, czyli "liwajsami".
Niestety, wątpliwe jest, aby oryginalne "liwajsy" zastąpiły swojsko brzmiące "lewisy".
HBO
*Nazwa: *HBO
*Wymowa oryginalna: *ejdż-bi-oł
Home Box Office (w skrócie HBO) to założona w 1971 roku i należąca do koncernu Time Warner płatna stacja telewizyjna. Nad Wisłą pojawiła się w 1996 roku. I od tamtej pory nie ustaje walka między dwiema wersjami wymowy tego trzyliterowego akronimu.
Nie od dzisiaj wiadomo, że wiele zbitek literowych może sprawiać problemy przy wymawianiu nawet rodowitemu mieszkańcowi nadwiślańskiego kraju. Nie inaczej jest w przypadku tej amerykańskiej stacji telewizyjnej. Przecież powiedzenie "ejdż-bi-oł" to prawdziwy łamaniec językowy. O wiele łatwiej jest przecież powiedzieć "ha-be-o", nieprawdaż? Jeśli jednak trzymamy się zasady, że wymowa oryginalna jest wymową prawidłową, musimy zdzierżyć tę pierwszą opcję.
Inne
Firm czy produktów, których wymowa sprawia problem lub wprawia w osłupienie wielu Polaków, jest bardzo dużo. Przykładem niech będzie tutaj Canal+, oryginalnie "ka-nal plys", a u nas "kanał plus", firma Creative, wymawiana jako "kreatiw", a nie "kri-ej-tif" czy też Google, które nad Wisłą to "gugle", a nie "gugul". Można tak wymieniać bez końca. Czy to jednak znaczy, że doczekamy się spolszczenia wymowy innych obcych firm czy produktów w polskich sklepach? Czas pokaże. Przecież polska język trudna język.