Jaki sygnał dadzą banki centralne?

Wczorajszy dzień upłynął pod dyktando danych makroekonomicznych. Niestety nie są one ostatnio łaskawe dla złotego, gdyż każde umacnianie się dolara przynosi wycofywanie kapitału z Europy. Wczoraj poznaliśmy odrobinę lepsze od oczekiwań dane o nowo zarejestrowanych bezrobotnych, ale i dużo lepszy indeks FED z Filadelfii. Dzisiaj co prawda nie ma w kalendarzu ważnych danych, ale jest coś, co wpływa na rynki znacznie silniej - konferencje prezesów banków centralnych.

Jaki sygnał dadzą banki centralne?
Źródło zdjęć: © internetowy kantor

22.08.2014 09:58

Wczorajszy dzień upłynął pod dyktando danych makroekonomicznych. Niestety nie są one ostatnio łaskawe dla złotego, gdyż każde umacnianie się dolara przynosi wycofywanie kapitału z Europy. Wczoraj poznaliśmy odrobinę lepsze od oczekiwań dane o nowo zarejestrowanych bezrobotnych, ale i dużo lepszy indeks FED z Filadelfii. Dzisiaj co prawda nie ma w kalendarzu ważnych danych, ale jest coś, co wpływa na rynki znacznie silniej - konferencje prezesów banków centralnych.

Wczoraj poznaliśmy słabsze dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii. Warto zwrócić uwagę, że to kolejne już słabsze dane z tego kraju z rzędu. W rezultacie inwestorzy przestają wierzyć, że kraj ten wychodzi tak szybko z kryzysu, jak wydawało się jeszcze jakiś czas temu. Wyraźnie widać tę tendencję na GBP/USD, gdzie przez ostatni rok mieliśmy wyraźny trend umacniający funta względem dolara. Pod koniec lipca jednak doszło do wybicia w dół z tej formacji. Ruch ten oprócz pogorszenia perspektyw w Wielkiej Brytanii jest oczywiście napędzany poprawą za oceanem. Gdyby ruch ten był kontynuowany, możemy spodziewać się trwałego zejścia funta poniżej poziomów 5,20.

Również wczoraj poznaliśmy dane z rynku pracy w USA. Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych spadła poniżej symbolicznej granicy 300 tysięcy. Było to co prawda zaledwie 2 tysiące poniżej oczekiwań, ale to zawsze lepiej. Również indeks FED z Filadelfii wypadł lepiej od oczekiwań analityków. Dane te były nie tylko kolejnym elementem potwierdzającym przenoszenie uwagi z GBP na USD, ale i dobrym wstępem do dzisiejszego wystąpienia Janet Yellen. Będzie to jedno z dwóch dzisiejszych wystąpień prezesów banków centralnych

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane makroekonomiczne:
14:00 - Polska - koniunktura gospodarcza i konsumencka.

Oprócz tego, jak już wspomnieliśmy, warto zwrócić uwagę na rynki o godzinie 16:00, kiedy to przemawiać będzie prezes FED oraz o godzinie 20:00, kiedy to przemówi Mario Draghi. Konferencje te są niestety tak ustawione czasowo, że Europa nie będzie miała zbyt wiele czasu na reakcję przed weekendem, zatem możemy się spodziewać nerwowych ruchów w trakcie wystąpień. Analitycy spodziewają się bardziej jastrzębiego nastawienia FED-u. Gdyby faktycznie padły deklaracje o szybszym końcu QE3, a tym bardziej o skróceniu przewidywanego czasu, w którym nie dojdzie do zmian stóp, z pewnością zobaczymy gwałtowne umacnianie się dolara względem euro. Taki ruch z pewnością osłabiłby złotego.

EUR/PLN

Obraz
© (fot. internetowykantor.pl)

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 22.05.2014 do 22.08.2014

Kurs EUR/PLN utworzył średniookresowy trend wzrostowy. W przypadku dalszego ruch w górę, pierwszy opór znajduje się na 4,1900 gdzie przebiega linia korekcyjna łącząca ostatnie maksima, a następny na górnym ograniczeniu formacji, czyli w okolicach 4,2200. Wsparciem jest poziom 4,1550, czyli dolne ograniczenie formacji.
CHF/PLN

Obraz
© (fot. internetowykantor.pl)

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 22.05.2014 do 22.08.2014

Po ostatnich wzrostach kurs CHF ponownie przeszedł w trend wzrostowy. Najbliższym oporem jest 3,4800 czyli maksimum ostatniego wybicia. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest dolne ograniczenie formacji na 3,4250, a po jego przebiciu poziom 3,3950, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.

USD/PLN

Obraz
© (fot. internetowykantor.pl)

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 22.05.2014 do 22.08.2014

Kurs USD/PLN utworzył trend wzrostowy, a kurs przebija kolejne poziomy, dawno opuszczając zakres 3,0000-3,0700, w którym przebywał jeszcze miesiąc temu. Najbliższym oporem jest górne ograniczenie formacji na 3,1750. Dla ruchu w dół wsparciem jest 3,1350, czyli dolne ograniczenie wspomnianej formacji.

GBP/PLN

Obraz
© (fot. internetowykantor.pl)

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 22.05.2014 do 22.08.2014

Kurs GBP/PLN przemieszcza się w trendzie wzrostowym. Dla dalszego ruchu w górę, po przebiciu linii łączącej ostatnie maksima na 5,2550 najbliższym oporem jest w dalszym ciągu górne ograniczenie formacji na 5,3100. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest testowane dzisiaj 5,2200, czyli dolne ograniczenie formacji wzrostowej.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl
Currency One SA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)